Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Kożuchów kupi mieszkania od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej

Marek Białowąs, 68 324 88 53, [email protected]
- Za trzypokojowe mieszkanie własnościowe w bloku przy ul. Kosciuszki płacę ok. 460 zł miesięcznie - mówi Andrzej Staniaszek. (fot. Mariusz Kapała)
- Za trzypokojowe mieszkanie własnościowe w bloku przy ul. Kosciuszki płacę ok. 460 zł miesięcznie - mówi Andrzej Staniaszek. (fot. Mariusz Kapała)
A burmistrz już szykuje się do kolejnej inwestycji, remontu dużego budynku koszarowego po wojsku.

Prawdopodobnie na początku grudnia br. miasto podpisze umowę kupna 14 mieszkań od WAM. Cena dla gminy okazała się bardzo atrakcyjna, bo wojsko zdecydowało się na transakcję bez organizowania przetargu. W efekcie średnia cena mkw. lokalu wynosi ok. 1 tys. zł.

- To są mieszkania używane, jednak nadające się do zamieszkania po małym odświeżeniu. Te drobne prace będą już musieli zrobić sami lokatorzy - mówi burmistrz Andrzej Ogrodnik. - Mieszkania będą lokalami komunalnymi, a dostaną je osoby najbardziej potrzebujące z listy oczekujących. Nowi lokatorzy będą mogli je wykupić, ale już bez przyznawanej przez gminę bonifikaty. Ale najpierw, żeby w nich zamieszkać, trzeba będzie wpłacić kaucję w kwocie od ok. 3 do 5 tys. zł.

Sześć mieszkań to lokale trzypokojowe, osiem to kawalerki. Za wszystkie gmina zapłaci 500 tys. zł. Ten sposób poprawy sytuacji mieszkaniowej w gminie to nie nowość. W czerwcu br. oddano bowiem już 10 lokali socjalnych w budynku kupionym od syndyka masy upadłościowej firmy Hydroeko. Cena była atrakcyjna - zaledwie 60 tys. zł. Jednak na adaptację budynku trzeba było wyłożyć już 600 tys. W zamian każdy lokal został wyposażony we własną kuchnię i łazienkę.

Nowe inwestycji częściowo zmniejszą liczbę oczekujących na własne M w Kożuchowie. Jednak kolejka jest duża, o przydział mieszkania komunalnego ubiega się bowiem ok. 50, a na socjalne ponad 100 osób.

Bloki WAM przy ul. Kościuszki i Młynarskiej są w dobrym stanie, niedawno ocieplone, posiadają centralne ogrzewanie. Osoby, które w nich zamieszkają będą musiały wykazać, że stać je na opłacenie czynszu. A trzeba pamiętać, że opłaty są nieco wyższe niż w spółdzielni mieszkaniowej.

- Ja za mieszkanie własnościowe w tym bloku płacę ok. 460 zł miesięcznie plus do tego prąd i gaz. Dwa lata temu bloki zostały wyremontowane - mówi Andrzej Staniaszek z ul. Kościuszki. - U nas żyje się spokojnie. Zobaczymy, jacy ludzie zostaną tu skierowani przez miasto. Mam jednak nadzieję, że nie będzie kłopotów.

Transakcja z WAM to nie ostatnia inwestycja mieszkaniowa w Kożuchowie. Gmina już za rok, w październiku 2010 r. wyremontuje na terenie byłej jednostki wojskowej duży budynek koszarowy, w którym znajdzie się 48 mieszkań. A w ciągu 2 może 3 lat ekipy remontowe wejdą też do drugiego, jeszcze większego obiektu wojskowego. Tam będzie szykowanych ponad 50 mieszkań.

- W tym przypadku, o ile w pierwszym bloku będą mieszkania komunalne, które otrzymają osoby z listy, to w drugi budynek będzie na sprzedaż. Przy tych inwestycjach będziemy się starali o wsparcie finansowe resortu pracy i spraw socjalnych 30 proc. kosztów - wyjaśnia A. Ogrodnik.

Jeżeli wszystkie plany burmistrza zostaną zrealizowane, problem braku mieszkań w Kożuchowie praktycznie się rozwiąże. To ewenement nie tylko w skali woj. lubuskiego, ale i kraju. Olbrzymia większość gmin nie ma nawet planu pozyskiwania nowych lokali. Nadal jednak mniejsze szanse będą miały osoby, które czekają na mieszkania socjalne. Gdyż kolejka ubiegających się o tego typu cztery kąty z ponad 100 osób zmniejszy się nieznacznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska