Przypomnijmy: lata temu przy ul. Żwirowej była żwirownia, a potem asfaltownia. Teraz są tutaj piękne, nowoczesne boiska. Dziś (22 lutego) miało miejsce ich oficjalne otwarcie. Jak doszło do tej zmiany?
Opowiedział nam o tym niedawno Zbigniewa Pakuła, prezes piłkarskiej Warty Gorzów. - To wszystko kosztowało około 2 mln zł, ale wartość prac to 5 mln zł. Prowadzę firmę budowlaną, znam realia rynku, więc dużo prac zostało zrobionych przez moich ludzi, dałem też swój sprzęt – mówi prezes i sponsor Warty.
Na budowę boisk miasto wyłożyło 500 tys. zł. Taką samą kwotę dorzucił urząd marszałkowski. A 600 tys. zł pochodziło z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Brakującą kwotę Pakuła wyłożył z własnej kieszeni.
Na byłym żwirowisku powstały aż trzy boiska. Dwa największe są o wymiarach 60 na 100 metrów. Jedno ma nawierzchnię sztuczną, drugie naturalną. – To minimalne wymiary, które pozwalają rozgrywać mecze w lidze – mówi Pakuła.
Oprócz dwóch dużych boisk jest jeszcze trzecie – mniejsze, o wymiarach orlika. Ono też ma sztuczną nawierzchnię. I podobnie jak duże boisko ze sztuczną nawierzchnią też ma oświetlenie. Grać można więc tu do późna.
A chętnych do grania jest dużo. Warta ma 18 grup młodzieżowych piłkarzy, dwie drużyny seniorskie. Do tego młodzieżową i seniorską drużynę piłkarek i jeszcze akademię cheerleaderek. To ponad 500 osób.
Jak już informowaliśmy, z boisk przy Żwirowej korzystać mogą też mieszkańcy (by ustalić godzinę w harmonogramie, telefonujcie pod numer: 664 324 899).
POLECAMY:
Co się zmieni w Gorzowie w 2020 r.? Jakie inwestycje planuje miasto?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?