Cały czas jednak nie wiadomo, co dalej z wpisaną do rejestru zabytków byłą centralą rybną i drugim budynkiem nad Kłodawką.
- Może jak będziecie konsekwentnie o tym pisać, to urzędnicy w końcu coś z tym miejscem zrobią. Wyburzyli jedną ruderę tylko po to, aby odsłonić większy bałagan - zaalarmował nas Jerzy Andrzejewski z centrum. Tłumaczył, że róg ul. Chrobrego i Wybickiego to ścisłe centrum miasta, a wygląda okropnie.
Urzędują tu menele
Pisaliśmy o tym miejscu kilka razy, ostatnio 7 kwietnia ("Ruiny do rozbiórki, zabytek do przebudowy''). Miasto zapowiadało uporządkowanie terenu, teraz okazuje się, że nie wiadomo kiedy tu się coś zmieni.
W budynku należącym do prywatnych właścicieli od strony Kłodawki już zagnieździli się złomiarze i bezdomni. Wczoraj jeden z nich demontował metalowe elementy na piętrze. Nie ma już muru oddzielającego ten budynek od dwóch niskich kamieniczek należących do miasta. Obie budowle mają pozabijana drzwi i okna płytami pilśniowymi, bo też już plądrowali je złodzieje złomu.
Ze stojącej po sąsiedzku zabytkowej centrali rybnej odpadł cały tynk. - Staram się tędy nie chodzić, bo tu wygląda coraz gorzej. Sam środek europejskiego miasta, stolica województwa, a wygląda, jakby tu ktoś bombę wrzucił - złościła się wczoraj Ewa Spychała z centrum.
To trudna sprawa
Urzędnicy znają problem, ale rozkładają ręce. - Część gruntu należy do miasta, część jest prywatna i na tym cała trudność polega - mówiła wczoraj Małgorzata Stróżewska, naczelniczka wydziału urbanistyki. Tłumaczyła, że ul. Strzelecka zmieni się, kiedy zostanie opracowany dla niej miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a na to potrzeba przynajmniej roku. - Trudno powiedzieć, kiedy ruszą tu jakieś prace - przyznawała. Na razie miasto zdecydowało o wyburzeniu kamieniczek nr 6 i 7. Zrobi to Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, ale nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku. - Najpierw musimy przygotować dokumenty. W tym roku nie mamy na to pieniędzy - mówił Paweł Jakubowski, dyrektor ZGM.
Nadal też nie wiadomo, kiedy zacznie się przebudowa dwóch budynków należących do prywatnych właścicieli. - Boksujemy się z urzędem o wydanie warunków zabudowy. Chcemy tu postawić pawilon handlowy i apartamentowce - mówił wczoraj Grzegorz Adamczyk, jeden z właścicieli obiektów. Już raz wystąpił do miasta o zgodę na budowę, ale magistrat nie zgodził się, uznając, że projekt nie pasuje do ścisłego centrum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?