Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów Wlkp.: Te rudery przynoszą miastu wstyd

Renata Ochwat
Prywatnym budynkiem straszącym przy ul. Strzeleckiej już zajęli się złomiarze
Prywatnym budynkiem straszącym przy ul. Strzeleckiej już zajęli się złomiarze fot. Aleksander Majdański
Dwie miejskie rudery znikną z centrum w przyszłym roku - dowiedziała się wczoraj ,,GL''.

Cały czas jednak nie wiadomo, co dalej z wpisaną do rejestru zabytków byłą centralą rybną i drugim budynkiem nad Kłodawką.

- Może jak będziecie konsekwentnie o tym pisać, to urzędnicy w końcu coś z tym miejscem zrobią. Wyburzyli jedną ruderę tylko po to, aby odsłonić większy bałagan - zaalarmował nas Jerzy Andrzejewski z centrum. Tłumaczył, że róg ul. Chrobrego i Wybickiego to ścisłe centrum miasta, a wygląda okropnie.

Urzędują tu menele

Pisaliśmy o tym miejscu kilka razy, ostatnio 7 kwietnia ("Ruiny do rozbiórki, zabytek do przebudowy''). Miasto zapowiadało uporządkowanie terenu, teraz okazuje się, że nie wiadomo kiedy tu się coś zmieni.

W budynku należącym do prywatnych właścicieli od strony Kłodawki już zagnieździli się złomiarze i bezdomni. Wczoraj jeden z nich demontował metalowe elementy na piętrze. Nie ma już muru oddzielającego ten budynek od dwóch niskich kamieniczek należących do miasta. Obie budowle mają pozabijana drzwi i okna płytami pilśniowymi, bo też już plądrowali je złodzieje złomu.

Ze stojącej po sąsiedzku zabytkowej centrali rybnej odpadł cały tynk. - Staram się tędy nie chodzić, bo tu wygląda coraz gorzej. Sam środek europejskiego miasta, stolica województwa, a wygląda, jakby tu ktoś bombę wrzucił - złościła się wczoraj Ewa Spychała z centrum.

To trudna sprawa

Urzędnicy znają problem, ale rozkładają ręce. - Część gruntu należy do miasta, część jest prywatna i na tym cała trudność polega - mówiła wczoraj Małgorzata Stróżewska, naczelniczka wydziału urbanistyki. Tłumaczyła, że ul. Strzelecka zmieni się, kiedy zostanie opracowany dla niej miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a na to potrzeba przynajmniej roku. - Trudno powiedzieć, kiedy ruszą tu jakieś prace - przyznawała. Na razie miasto zdecydowało o wyburzeniu kamieniczek nr 6 i 7. Zrobi to Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, ale nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku. - Najpierw musimy przygotować dokumenty. W tym roku nie mamy na to pieniędzy - mówił Paweł Jakubowski, dyrektor ZGM.

Nadal też nie wiadomo, kiedy zacznie się przebudowa dwóch budynków należących do prywatnych właścicieli. - Boksujemy się z urzędem o wydanie warunków zabudowy. Chcemy tu postawić pawilon handlowy i apartamentowce - mówił wczoraj Grzegorz Adamczyk, jeden z właścicieli obiektów. Już raz wystąpił do miasta o zgodę na budowę, ale magistrat nie zgodził się, uznając, że projekt nie pasuje do ścisłego centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska