MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów Wlkp: To skandal, że miasto beztrosko traci miliony!

Tomasz Nieciecki
Teren, na którym ma powstać CEA, jest ogrodzony, ale od dawna zarasta trawą
Teren, na którym ma powstać CEA, jest ogrodzony, ale od dawna zarasta trawą fot. Aleksander Majdański
Lista wpadek z niedoszłą budową Centrum Edukacji Artystycznej jest od dawna bardzo długa. Niestety, wciąż przybywają kolejne.

Teraz dowiadujemy się, że miasto zrezygnowało z 6 mln zł odszkodowania za to, że inwestycja nie doszła do skutku!

Sprawa wyszła na jaw na ostatniej sesji rady dzięki dociekliwości radnego PO Roberta Surowca. W sprawozdaniu z realizacji budżetu miasta w pierwszym półroczu na próżno szukał 6 mln zł odszkodowania. Miało pochodzić z kasy gorzowskiej firmy Interbud West.

Zwyciężyła przetarg na budowę CEA, ale potem stwierdziła, że 60 mln zł, których zażądała, to zbyt mało, ,,bo podskoczyły ceny w budownictwie''. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak zapowiedział, że więcej nie zapłaci i zażądał odszkodowania. Ale wyszły z tego nici.

Zawiedli na całego

- W czerwcu prezydent zawarł ugodę z firmą. Dzięki pomocy mediatora z Krajowej Izby Gospodarczej udało się osiągnąć porozumienie. Żadna ze stron nie musi płacić odszkodowania - tłumaczyła na sesji wiceprezydent Urszula Stolarska.

Radni dopytywali ze zdziwieniem, dlaczego miasto miałoby płacić jakieś odszkodowanie. Odpowiedzi nie uzyskali. My wczoraj poprosiliśmy o nią wiceprezydent Stolarską. Z jej wyjaśnień wynika, że miasto także zawaliło i firma również mogła (ale tego nie zrobiła!) od niego żądać odszkodowania. Jeśli to prawda, w przypadku CEA jest to kolejny przykład niekompetencji miejskich urzędników.

Tym razem jednak zawiedli na całego. Gdy kilka lat temu po raz pierwszy nie doszło do budowy centrum (unieważniono konkurs architektoniczny, bo urząd zorganizował go na podstawie nieaktualnych przepisów) nie kosztowało to fortuny. Teraz będzie miało to druzgoczące skutki dla budżetu miasta. Gdyby CEA stanęło, jak planowano, już kilka lat temu, kosztowałoby około 120 mln zł mniej niż teraz!

Sprawa dla prokuratora

To skandal, że urzędnicy narażają nas na takie straty, w dodatku na próżno szukać winnego, a przynajmniej nie słyszałem, żeby poleciały za to czyjeś głowy. Być może sprawą powinien zająć się prokurator, dobrze, że bierze ją na warsztat komisja rewizyjna Rady Miasta.

Dziś pewne jest jedno - budowa, która miała być sztandarową inwestycją zeszłej kadencji prezydenta, w obecnej, obok procesu karnego, staje się jego największą porażką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska