- Nikt nie odejdzie z niczym od kasy - zapewnił wczoraj dyrektor gorzowskiej sceny.
- To są jubileuszowe, XXV Spotkania i dlatego szczególnie nam zależało, aby widzowie mogli obejrzeć aktorów znanych z seriali oraz filmów - mówiła Iwona Kusiak, kierownik literacki Teatru Osterwy podczas konferencji prasowej. Karnetów na całość nie ma i zostały śladowe ilości biletów na niektóre spektakle, dyrektor Jan Tomaszewicz zapewnił, że żadne widz nie odejdzie spod kasy. - Będziemy dostawiać krzesła wzorem lat ubiegłych - mówił.
W tym roku widzowie obejrzą osiem bardzo dobrych realizacji. Wśród nich jest bardzo głośny spektakl Teatru Narodowego "Narty Ojca Świętego". - Wielkie słowa podziękowania należą się dyrektorowi Janowi Englertowi, że udało się zaprosić akurat scenę narodową - mówił J. Tomaszewicz. Ujawnił, że rozmowy akurat z tym teatrem trwały od lutego.
.
Na plakacie spotkań jest też spektakl "Jabłko" z Małgorzatą Foremniak znaną z serialu "Na dobre i na złe" i "Tańca z gwiazdami". Dobrą tradycją gorzowskich spotkań jest też zapraszanie Lubuskiego Teatru z Zielonej Góry. Aktorzy z Winnego Grodu pokażą ubiegłoroczną premierę "Wizyty Starszej Pani" Friedricha Durrenmatta w reżyserii dyrektora Roberta Czechowskiego. Siedem spektakli zostanie zagranych tylko raz. Jedynie "Grube ryby" Michała Bałuckiego będzie można obejrzeć dwa razy. - A to tylko dlatego, że gra tam wychowanka naszego Studia Teatralnego Małgorzata Kocik - tłumaczył dyrektor Tomaszewicz.
Koszt imprezy to 300 tys. zł, miasto dołożyło 90 tys., resztę dali sponsorzy. - Dla nas najcenniejszym sponsorem jest i tak widz, który decyduje się kupić karnet czy bilet - mówił J. Tomaszewicz.
(roch)
PROGRAM SPOTKAŃ TEATRALNYCH
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?