To już tradycja w księgarni Daniel w gorzowskiej Panoramie. - Po co to robię? Po pierwsze, bo jest we mnie coś z dzieciaka. Po drugie, bo po prostu fascynują mnie ,,Gwiezdne Wojny''. A po trzecie, ta akcja to po prostu świetna zabawa. No i pracujemy nad edukacją przyszłych członków naszego stowarzyszenia! - mówi C. Żołyński, znany gorzowski aktor teatralny i współtwórca Gorzowskiego Stowarzyszenia Miłośników Star Wars ,,Dagobah''.
Na czytanie w masce
Stałym bywalcem spotkań (teraz było szóste) jest sześcioletni Kacper. - Nie przegapiamy żadnego czytania - śmieje się jego tata Daniel. Maluch do tego stopnia polubił świat Star Wars, że przyszedł do księgarni... w masce jednego z bohaterów. - Ty, patrz, on ma maskę. Następnym razem musimy założyć swoje - komentowali inni uczestnicy spotkania. W sumie na podłodze księgarni zasiadło kilkunastu chłopców w wieku od (na oko) trzech do 14 lat. Rodziców było drugie tyle. Kilka osób nie mieściło się już w sali...
Niektórzy słuchali galaktycznych przygód z otwartymi buziami. Tym bardziej, że mieli przed sobą ,,żywe'' postaci z filmu (członkowie Dagobah mają takie stroje, że mogliby z miejsca zagrać epizody w sadze Lucasa). Oprócz czytania były też niespodzianki, konkursy, zabawy...
Dowcipnisie...
Czym jest stowarzyszenie Dagobah? Sami o sobie piszą: ,,(...) to lokalny fanklub Gwiezdnych Wojen działający na terenie Gorzowa Wielkopolskiego i okolic. Na mapie polskiego fandomu widnieje nieprzerwanie od 2004 r., organizując imprezy o zasięgu lokalnym i ogólnopolskim (dwa konwenty Dagobah 2006 i 2007), a także aktywnie działając w organizacjach kostiumowych po obu stronach Mocy. Fanklub nie jest liczny - jego trzon stanowi grupa kilkunastu zapaleńców, dzielących tę samą, gwiezdną pasję i uwielbiających się nią bawić na różne sposoby''.
Przypomnijmy - to właśnie fani sagi kilka lat temu zrobili dowcip, na który dało się nabrać wielu gorzowian: ogłosili casting do serialu fantasy. Zjawił się tłum ludzi, którzy potem na scenie robili nieprawdopodobne rzeczy (naśladowali karabiny maszynowe, sterowali statkiem kosmicznym, czyli krzesłem itp.). O tym, że to tylko kawał, dowiedzieli się po kilku tygodniach...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?