Policyjne naloty zaczęły się w ostatni czwartek. Mundurowi nad sprawą pracowali od dawna. Chodziło o sprzedawanie dużych ilości amfetaminy, marihuany i haszyszu. Trop prowadził na jedno z dużych osiedli w Zielonej Górze. - Jednym z liderów okazał się mężczyzna powiązany ze środowiskiem pseudokibiców. Osoby z tej grupy nie pracują, a ze sprzedaży narkotyków zrobiły sobie stałe źródło dochodów - mówi Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Na podstawie zebranych przez policjantów dowodów prokuratura wszczęła śledztwo. W jego ramach mundurowi zrobili naloty na mieszkania dwóch podejrzanych. To był strzał w dziesiątkę. Policjanci znaleźli 208 gramów marihuany wartości 6 tys. zł, 23 tys. zł, pochodzące ze sprzedaży narkotyków, wagi elektroniczne i fajki wodne.
Ale to nie wszystko. Z zebranych przez policjantów dowodów wynika, że grupa w sumie mogła wprowadzić do obrotu 450 gramów marihuany o wartości ponad 13,7 tys. zł i ponad 480 gramów amfetaminy o wartości 14,5 tys. zł.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i handlu nimi. Okazało się, że jeden z zatrzymanych był już wcześniej karany za przestępstwa narkotykowe.
Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla dwóch zatrzymanych mężczyzn. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?