Zbliża się Dzień Kobiet. Część sołectw jak w każdym roku szykuje na ten dzień atrakcje. - Panie spotykają się w świetlicy, dostają kwiatki - opowiada Lech Kobierecki, sołtys z Jazowa.
Ale teraz o ich organizację będzie trudniej. Tak wynika z wywieszek na wsiach. Można tam przeczytać, że od obecnie na miejscowe imprezy trzeba będzie się zrzucać. - Mieliśmy wszystko zaplanowane już w zeszłym roku. Na obchody Dnia Kobiet zgłosiło się 30 pań. Teraz wszystkie muszą się wyłożyć po 20 złotych, aby cokolwiek zorganizować. To bez sensu. Wygląda to tak, jakby same sobie kupowały kwiatki - stwierdza Jolanta Nazgowicz z rady sołeckiej w Polu.
Czytaj więcej w piątek, 4 marca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" lub w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?