MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska w Londynie: Czwórka wioślarska, czyli coś się kończy...

flig
Wydawało się, że słynna czwórka, która przez kilka lat dominowała na wioślarskich światowych torach ma szansę przynajmniej na brąz. Niestety. nasi zajęli ostatnie w finale, czyli szóste miejsce.

- To nie było to czego oczekiwaliśmy - mówił Michał Jeliński. - Szkoda, że tak kończymy wspólne występy - dodawał Marek Kolbowicz. - Nie mieliśmy błysku, nie odstawaliśmy aż tak od pozostałych, ale to nie wystarczyło na medal - ocenił Adam Korol. Rzeczywiście do połowy dystansu wszystko było w miarę dobrze, na półmetku nasza osada miała tylko dwa i pół sekundy straty. Niestety, na ostatnim odcinku rywale nam odjechali.
Żałując ostatniego miejsca w Londynie warto wspomnieć, że czwórka była czymś wyjątkowym w historii polskiego wioślarstwa. - Australijczycy mówili nam, że mają nasz plakat na ścianie - mówił Kolbowicz - Zawsze dziwili się jak my potrafimy ustawić pióro wiosła, że tak wchodzi w wodę. Zachwycali się jak potrafimy utrzymać równe tempo. Uczyli się od nas, podpatrywali. Dziś to oni mają medal. Cóż tak bywa...
Więcej czytaj w papierowym Magazynowym wydaniu ,,GL"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska