Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błogosławieństwo bossa

ANNA BIAŁĘCKA 833 56 65 [email protected]
Pretendentem Samoobrony do parlamentu europejskiego jest były skarbik starostwa Andrzej Radomski. Działacze partii zapewniają, że jest młody, wykształcony i zna obce języki.

Nazwisko kandydata było skrywane przez działaczy partii przez ostatnie kilka tygodni. Nieoficjalnie mówiło się, że będzie nim córka przewodniczącego Czesława Litwina lub wiceprzewodniczący partii Krzysztof Rusiecki. - Na pewno nie będą to te osoby - zapewniał kilka dni temu Cz. Litwin. - Kandydat musi być młodym, wykształconym człowiekiem, znającym języki obce.
W końcu przewodniczący zdecydował się ujawnić kandydata.

Błogosławieństwo bossa

- Byłem w Warszawie na spotkaniu z Andrzejem Lepperem, któremu przedstawiłem sylwetkę naszego kandydata - usłyszeliśmy wczoraj od przewodniczącego Litwina. - Przed podaniem nazwiska naszego kandydata do publicznej wiadomości, wolałem najpierw uzyskać aprobatę szefa partii. Przewodniczący uznał, że jest to słuszna propozycja.
Radomski ma za sobą działalność w SKL-u, a także pracę na stanowisku skarbnika powiatu. Skarbnikiem został na wniosek ówczesnego starosty K. Rusieckiego. Przypomnijmy, że swoją działalność urzędniczą zakończył zwolnieniem dyscyplinarnym, którego podstawą były wnioski pokontrolne Regionalnej Izby Obrachunkowej, dotyczące niewłaściwe wykonywanej przez niego pracy ze skutkami finansowymi dla budżetu powiatu. Decyzja starosty nie spodobała się zwolnionemu urzędnikowi, więc skierował sprawę do sądu pracy.

Musi oddać kasę

Sąd pierwszej instancji co prawda uznał zasadność zwolnienia pracownika, jednak zasądził wypłacenie mu odszkodowania w wysokości trzech wynagrodzeń. Nakazał także wypłacenie mu od razu siedmiu tys. zł, mimo nieuprawomocnienia się wyroku. Starostwo odwołało się, a sąd wyższej instancji wydał ostateczny wyrok zgodnie z którym nie tylko zasadne było zwolnienie, ale także wcześniejsza decyzja o odszkodowaniu jest bezpodstawna. Sprawa była głośno komentowana przez lokalne media. Tak więc A. Radomski miał natychmiastowy obowiązek zwrócenia starostwu wypłaconych mu pieniędzy. Jak na razie nie zwrócił.
- Sprawa zwolnienia z pracy nie ma żadnego wpływu na ocenę naszego kandydata, gdyż są to przede wszystkim sprawy pracownicze, a nie karne - zapewnia Cz. Litwin. - To ja zgłosiłem kandydaturę pana Radomskiego i uważam, że jest odpowiednią osobą, spełniająca wszelkie kryteria.

W cieniu szefa

Kandydat Radomski nadal jest związany z byłym starostą, pod rządami którego zasłużył sobie na dyscyplinarne zwolnienie. Działa w jego firmie na Starym Mieście. Ponadto K. Rusiecki jest ciągle, w pewnym sensie, jego przełożonym także w Samoobronie, gdyż jest wiceprzewodniczącym powiatowych struktur partii.
Na listach Samoobrony z województwa dolnośląskiego znajdzie się dziewięć osób, w tym właśnie A. Radomski.
Na listach wyborczych do parlamentu znajdą się ponadto głogowianie: Mariusz Głąb z Platformy Obywatelskiej i Bożena Czekańska- Smykalla z Unii Wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska