Interior zbliża się wielkimi krokami

Przypomnijmy: dwa tygodnie temu, na łamach „Tygodnika Nowej Soli”, rozpoczęliśmy akcję, dzięki której każdy mieszkaniec mógł zadać prezydentowi pytanie związane z budową parku.

Tydzień temu przedstawiliśmy naszym Czytelnikom pierwszą część pytań i odpowiedzi prezydenta. Dziś prezentujemy część drugą. O co tym razem pytaliście?

Zobacz też: Czytelnicy pytają, prezydent odpowiada, czyli wszystko o Interiorze

- Z jakiego niemieckiego miasta wziął się pomysł budowy parku? Jak to tam wygląda i jak działa?

- Inspiracją do realizacji tego projektu była moja wizyta w Attendorn, siedzibie grupy Gedia. Kilkanaście lat temu powstał tam podmiot o nazwie Leva, który w znaczący sposób przyczynił się do dynamicznego rozwoju gospodarczego tego regionu. Leva zajmuje się przygotowaniem zawodowym przyszłych pracowników do pracy w tamtejszych fabrykach, jednocześnie produkując systemy robotów przemysłowych o bardzo wysokim stopniu zaawansowania technologicznego.

- Dlaczego kryteria postawione w przetargu na budowę parku były tak bardzo wyśrubowane? Większość firm z naszego województwa nie sprostała tym wymaganiom i większą szansę mieli inni, niezwiązani z Lubuskiem.

- Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty. Mam nadzieję, że lubuskie i nowosolskie firmy wezmą w nim udział i to z sukcesem. Kryteria przetargu zostały w głównej mierze określone przez projektantów. Odpowiadając na dziesiątki pytań, jakie do nas napłynęły, staraliśmy się maksymalnie, na ile to było dopuszczalne prawem, uelastycznić warunki przetargu.

- Co by się stało, gdyby miasto nie otrzymało dofinansowania z LRPO? Istniał jakiś awaryjny plan w takim przypadku?

- Gdyby miasto nie otrzymało dofinansowania z Unii Europejskiej na ten projekt, nie byłby on realizowany ze środków miasta, gdyż po prostu nas na to nie byłoby stać.

- Czy będą jeszcze organizowane jakieś spotkania z mieszkańcami odnośnie budowy Interioru?

- Jeśli określona grupa mieszkańców wyrazi zainteresowanie kolejnym takim spotkaniem, jestem do dyspozycji.

- Czym właściwie ma być Centrum Przetwarzania Danych? Co będzie jego konkretnym zadaniem?

- W Interiorze zostanie stworzone miejsce do ulokowania w nim komputerów-serwerów najnowszej generacji o ogromnej mocy obliczeniowej. Będzie w Data Center możliwość np. archiwizacji danych, świadczenia usług hostingowych, tworzenia Cloud Computing, czyli chmury obliczeniowej itd.

- Czy Interior może dać jakiś realny dochód Nowej Soli? Czy w planie długoletnim planowane są jakieś przychody z tego tytułu do budżetu miasta?

- Nie jest głównym celem Parku Naukowo-Technologicznego osiąganie dochodu. Przychody z kolei, choćby z najmu powierzchni, będą przeznaczone na pokrycie kosztów funkcjonowania PNT. Zakładam, że po zakończeniu inwestycji PNT nie będzie dodatkowo obciążał budżetu miasta i dalej będzie się rozwijał i działał o własnych siłach. Ewentualne dochody będą reinwestowane w rozwój PNT. Głównym celem Interioru, jest stymulowanie rozwoju gospodarczego Nowej Soli skutkującego tworzeniem nowych miejsc pracy opartych na nowych technologiach, co w konsekwencji będzie skutkowało wzrostem płac i bliższym związaniem inwestorów z naszym miastem.

Zobacz też: W Nowej Soli powstanie Centrum Przetwarzania Danych