Wystawa jeszcze nie jest otwarta, a już mamy wydarzenie. Obrazy dotarły z Krakowa do Zielonej Góry chronione przez oddział uzbrojonych konwojentów. Na piątkowy wernisaż (28 kwietnia 2017 r., o 17.00) muzeum musiało wprowadzić limitowane zaproszenia, bo takie jest zainteresowanie wystawą dzieł znakomitego malarza i rysownika, czołowego reprezentanta Młodej Polski, zwanego ojcem symbolizmu w polskim malarstwie przełomu XIX i XX w.
Kuratorka ekspozycji Urszula Kozakowska-Zaucha z Muzeum Narodowego w Krakowie mówiła nam we wtorek, 25 kwietnia 2017 r., że obrazy Jacka Malczewskiego rzadko opuszczają placówkę. Musi być szczególny powód i kąt ekspozycji. W Zielonej Górze, gdzie prac artysty w takiej liczbie jeszcze nie oglądaliśmy, będzie to przekrojowość. - Te 33 dzieła uwzględniają poszczególne etapy twórczości artysty, ulubione przez niego motywy, cechy charakterystyczne - mówi dyr. MZL Leszek Kania.
Zobaczymy zatem dzieła inspirowane powstaniem styczniowym, poświęcone Polakom zesłanym na Sybir. I te powstałe z fascynacji twórczością Juliusza Słowackiego (Derwid z „Lilli Wenedy”).
Nie zabraknie słynnych autoportretów artysty i portretów (m.in. Stanisław Witkiewicz, „Młoda Polska” - portret Mieczysława Gąseckiego). Zobaczymy też dzieła nawiązujące do chrześcijaństwa i z symboliką starożytną. Do tego prawdziwe perełki - pejzaże! Na życzenie dyr. Kani przyjechało płótno - „Don Kichot i Sancho Pansa”.
Uwaga! Piątkowy wernisaż na zaproszenia, ale malarstwo Jacka Malczewskiego będzie można smakować bez przeszkód już od soboty, 29 kwietnia 2017 r., od 10.00. Bilety: 10 zł i 5 zł.
Przeczytaj też:Ray Wilson, były wokalista Genesis, zagra w Zielonej Górze! [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?