Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak promują się lubuscy winiarze?

Marta Szkudlarek 0 68 324 88 36 [email protected]
Zielonogórskie Stowarzyszenie Winiarskie liczy 80 członków, w tym 60 z województwa. Trudno uwierzyć? Sprawdzamy, gdzie można ich zobaczyć, usłyszeć lub odwiedzić.

Stowarzyszenie powstało w 2006 roku. A w tym roku zostało członkiem Lubuskiej Organizacji Turystycznej. Dzięki temu bierze udział w wydawnictwach organizacji, promując w ten sposób winiarstwo, są to m.in. artykuły w "Kochaj Lubuskie". Od stycznia br. jest także członkiem niemieckiego Gesellschaft fuer Geschichte des Weines. - Mamy też podpisane umowy partnerskie z winiarzami niemieckimi w Grano, w morawskim Pavlovie, słowacką, królewską, winną ścieżką z Nitry, a także nawiązaliśmy porozumienie ze słynną szkołą winiarską w Valticach - informuje Przemysław Karwowski, sekretarz stowarzyszenia.

Przyjdź i spróbuj lokalnego wina

Od niedawna wśród działań promocyjnych można wymienić weekendy otwartych winnic. Na czym to polega? - Wiadomo wina sprzedawać nie możemy. Dlatego musimy przyciągać klientów w inny sposób - zaczyna Kinga Kowalewska - Koziarska, właścicielka winnicy "Kinga".

- Polega to na tym, że przy wejściu goście kupują paszport winiarskiego odkrywcy. Mogą nas wtedy pytać, o co tylko chcą. Zdradzamy każdą tajemnicę dotyczącą uprawy winnej latorośli, a także częstujemy naszymi specjałami i lampką wina. - mówi pani Kinga. Ponadto, jak dodaje Kowalewska - Koziarska paszport zawiera kupon. Za paszport trzeba jednak zapłacić. Podczas Winobrania osoby z kuponem będą dostawały dyplomy i będą wśród nich rozlosowywane nagrody. Więcej informacji można uzyskać od samych winiarzy. Ich telefony są dostępne na stronach internetowych winnic.

Oprócz otwartych winnic, winiarze organizują też swój bal, majowe szkolenia i targowisko, a także święto młodego wina w listopadzie i wigilię z grzańcem zielonogórskim.

Podążaj szlakiem wina i miodu

Jednym z największych, ostatnich przedsięwzięć jest Lubuski Szlak Wina i Miodu. Inicjatywa ta została dostrzeżona przez urząd marszałkowski i ma swoje miejsce w wydawnictwie "Lubuskie podróże ze smakiem". Szlak ma też swój folder, na który 9 tys. zł przekazał właśnie urząd.

- Szlak wiedzie pętlą przez całe województwo. Jedna nitka od północy zaczyna się od winnicy "Mierzęcin", biegnie przez winnicę w "Paradyżu", a kończy się za Nową Solą na winnicy "Kinga". Druga nitka biegnie m.in. przez Wrocław, Sulęcin, Żary i Nowogród Bobrz. - tłumaczy Karwowski. Szlak ma na celu promowanie enoturystyki, czyli podróży podczas których turyści odwiedzają miejsca związane z produkcją wina. Takich tras w Europie jest mnóstwo, m.in. u naszych sąsiadów, ale w Polsce to nowość. Mapa swoim zasięgiem obejmuje już coraz więcej winnic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska