Sesja zdjęciowa do nowego folderu rozpoczęła się w niedawno otwartej piwnicy rycerskiej. Za stołem zastawionym mięsiwem od Eugeniusza Bocera z Trzciela, zaroiło się od szlacheckich kontuszy. Zespołowe pary, pod okiem szefowej Anny Sidło, zaprezentowały się w mazurze i polonezie, w tamtych czasach znanych w całej Europie. Dzisiaj popularyzowanych w świecie przez LZPiT na międzynarodowych festiwalach folkloru, jak np. półtora roku temu w Panamie, czy w tym roku jeszcze w Meksyku.
Tego dnia przebierano się jeszcze do kujawiaka i oberka, nie szczędząc trudu pozowania do wielu ujęć. Żeby było barwnie i z życiem. Folder bowiem będzie wizytówką zespołu, regionu i kraju podczas niebawem rozpoczynającego się w Zielonej Górze dziecięcego festiwalu folkloru oraz wyjazdów zespołu do innych krajów. Póki co, zamek w Kożuchowie, do niedawna zamknięty w niedziele, ożywił się, a śpiewy i tańce przyciągnęły ciekawskich. Dzierżawca zamkowych piwnic Wojciech Tomaszewski chce, żeby zamek otwarty był dla wszystkich, zwłaszcza turystów. Chętnie więc przyjął zespół, a niebawem, w porozumieniu z Muzeum Ziemi Lubuskiej otworzy w piwnicach winiarnię. Natomiast najbliższej niedzieli na zamkowym dziedzińcu odbędzie się pierwszy jarmark kożuchowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?