Jerzy Owsiak: "Stop narkotykom i handlowaniu śmiercią. Z naszej i policji strony nie będzie przebacz" (wideo)

- Będziemy bezwzględnie traktować osoby, które będą w ten sposób psuły nam zabawę. Zostawcie wszystkie złe rzeczy w domu i przyjeżdżajcie do nas rozbrojeni, ale uzbrojeni w radość i w przekonanie, że możecie się z nami świetnie bawić - powiedział Jerzy Owsiak.

Tutaj znajdziesz wszystkie informacje o Przystanku Woodstock

Kiedy parę lat temu na festiwal przyjechał bus wszyscy wiedzieli, że w jego wnętrzu znajdują się dopalacze. - W momencie, gdy kilka lat temu na Przystanku Woodstock pojawił się żuk lub nysa, który był wyraźnym centrum dopalaczy, trudno było z tym walczyć. Dzięki perswazji i tłumaczeniom pojazd ten nie zdołaj wjechać blisko festiwalu - wyjaśniał szef WOŚP.

J. Owsiak: Nie potrafię zrozumieć sytuacji, w której sanepid zgłasza do prokuratury sprawę handlu dopalaczami, a prokuratura ją oddala, powołując się na zapisy sprzed kilku lat, że dopalacze nie są szkodliwe.

Zdaniem Owsiaka edukacja - szczególnie tych najmłodszych - jest podstawą, żeby walczyć z dopalaczami. - To nie jest tak, że my nad każdym stoimy i patrzymy czy jest zdrowy i cały poszedł spać. To ludzie muszą przede wszystkim mieć świadomość tego, że robią z nami festiwal. To się własnie nazywa edukacja, żeby od samego początku nie było przebacz dla narkotyków - wyjaśnił.

- Chcemy we wrześniu wysłać ulotkę, która mówi o tym, że dziecko ma prawo zadzwonić pod specjalny telefon w sprawie przemocy. Możesz sobie nabić guza w szkole, bo upadłeś, ale możesz sobie nabić guza, bo ktoś ci go nabił. Przemoc w szkole i dopalacze są istotnym problemem w Polsce - tłumaczył Jerzy Owsiak.

J.Owsiak: Przemoc w szkole i dopalacze są istotnym problemem w Polsce. Powinniśmy edukować dzieci, jak się przed tym bronić.

Przeczytaj też:Woodstock 2015: w szczerym polu budują scenę i wielkie miasto (zdjęcia)