Od 1999 r. powiatem międzychodzkim kieruje J. Mazurek. W ciągu tych 12 lat wiele razy słyszał w telewizji i czytał w różnych gazetach, że niebawem straci robotę, bo starostwo ma iść pod przysłowiowy młotek.
- Początkowo byliśmy bombardowani pogłoskami o rzekomych planach likwidacji naszego powiatu. Temat wciąż wraca, ale zbytnio się tym nie przejmuję. W ciągu tych dwunastu lat udowodniliśmy, że utworzenie powiatu z siedzibą władz w Międzychodzie było trafną decyzją - komentuje.
Powiat rodził się w bólach. Utworzony został z trzech gmin byłego woj. poznańskiego - Chrzypska Wielkiego, Sierakowa i Kwilcza oraz z gminy Międzychód, która w latach 1975-1998 należała do woj. gorzowskiego. W 1998 r. międzychodzianie mieli apetyt na Przytoczną i Pszczew. Musieli obejść się smakiem, gdyż po gorącej batalii parlamentarzyści zdecydowali, że te gminy wejdą w skład powiatu międzyrzeckiego w woj. lubuskim. Dlatego J. Mazurek rządzi najmniejszym powiatem w Wielkopolsce. W jego czterech gminach mieszka zaledwie 36,6 tys. mieszkańców.
- Ta liczba jednak stale rośnie, bo osiedlają się u nas mieszkańcy dużych miast. Przede wszystkim z Poznania, ale także z Gorzowa Wielkopolskiego. Przyciągają ich nasze jeziora i Puszcza Notecka - mówi.
Mają blisko do urzędu
Największym skarbem powiatu jest przyroda. Zdaniem mieszkańców, kolejnym atutem jest właśnie jego niewielki obszar. - Mamy blisko do siedziby władz. To ważne, bo często załatwiam sprawy zawodowe w wydziale geodezji. Starostwo mamy na miejscu, więc nie muszę tracić czasu na dojazdy do Szamotuł, czy Nowego Tomyśla - mówi Mieczysław Szmidt z Międzychodu.
Od 1999 r. z mapy administracyjnej powiatu zniknął jednaki wydział paszportowy i sąd grodzki. Chcąc wyrobić paszport mieszkańcy muszą jeździć do Poznania, natomiast wszystkie sprawy sądowe załatwiają w Szamotułach. - Na paszport straciłam dwa dni. Wpierw musiałam jechać do Poznania złożyć wniosek, a potem żeby odebrać dokument - mówi Halina Parysek.
Starosta tłumaczy, że nie miał wpływu na likwidację urzędów. Decyzję podjęła tzw. Warszawka, czyli warszawska administracja centralna. - W ciągu dwóch dni zebraliśmy ponad trzy tysiące podpisów pod petycją, żeby nie likwidować sądu grodzkiego. Naciskaliśmy na parlamentarzystów i wysyłaliśmy pisma w tej sprawie. Niestety, nic nie wskóraliśmy - rozkłada ręce.
Inwestują w drogi
Powiat sporo wydaje na oświatę i drogi. W ub.r. jego sztandarowymi inwestycjami były remonty dróg do Kolna i Krzyszkówka. Wcześniej ocieplono wszystkie szkoły, wymieniono w nich okna oraz zamontowano nowe kotły i instalacje grzewcze. Obecny rok będzie rekordowy pod względem inwestycji. Starostwo zaplanowało na nie około 9 mln zł. Na co wyda pieniądze?
- Między innymi na remonty dróg z Góry do Kwilcza oraz z Międzychodu przez Dzięcielin do trasy krajowej numer 24 - wylicza Tadeusz Wienke ze starostwa.
Wizytówką powiatu jest szpital, który zajmuje wysokie lokaty w rozmaitych rankingach. Z ekspertami zgadza Maria Lamcha. Mówi, że to bardzo dobra lecznica. - Szczególnie polecam kardiologię i jej ordynatora Leszka Grzesiaka - zaznacza.
Zwornik spoza stolicy
Starosta mieszka pod Sierakowem. Już trzy razy radni zgodnie zdecydowali, że to on ma kierować starostwem. Dlaczego akurat Mazurek, a nie któryś z międzychodzkich polityków?
Jeden z naszych rozmówców tłumaczy, że były tego dwie przyczyny. Po pierwsze, jest fachowcem i doskonale się sprawdza na tym stanowisku.
Równie ważne są niuanse lokalnej polityki. Mazurek jest zwornikiem scalającym powiat. Chodzi o trzy pozostałe gminy, które w 1998 r. wcale się nie paliły do Międzychodu. Na przykład Chrzypsko ma bliżej do Szamotuł, a wielu mieszkańców Kwilcza pracuje w Pniewach. Przekłada się to na układ sił w radzie powiatu.
- Międzychodzianie zdają sobie sprawę, że tylko osoba spoza ich gminy stabilizuję sytuację i gwarantuje utrzymanie powiatu w całości. Poza tym ich interesy znakomicie reprezentuje wicestarosta Jędrzej Schubert z Międzychodu, który jest bardzo skutecznym administratorem - tłumaczy Czytelnik.
WYŚLIJ SMS
Aby oddać głos na "tak", wyślij sms o treści wladza.19.tak na numer 72051 lub głos na "nie" - wyślij sms o treści wladza.19.nie na numer 72051. Koszt sms 2,44 z VAT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?