Kanalizacja to największa inwestycja gminy Czerwieńsk

- Weźmy sprawy oświatowe - zaczyna Piotr Iwanus, burmistrz. - Ruszyliśmy w 2006 r. od budowy gmachu dla gimnazjum, co spowodowało przeniesienie 330 gimnazjalistów z podstawówki do nowych pomieszczeń. Dzięki temu polepszyło się uczniom podstawówki, która mieściła się w trzech budynkach. SP została w jednym z nich, w drugim ulokował się Ośrodek Pomocy Społecznej, zaś trzeci przekazaliśmy na mieszkania.

Kolejny krok na oświatowej niwie to była modernizacja szkoły w Nietkowie wraz z budową nowej sali gimnastycznej i boiskiem o sztucznej nawierzchni. Tutaj nawet oponenci z Nietkowa podkreślają, iż sala wraz z boiskiem to jest coś. - Dzieciaki przychodzą, ćwiczą, grają, naprawdę mają dobre warunki - zauważa Jarosław Bryndza. Wyremontowano też podstawówki w Nietkowicach i Czerwieńsku (w tym ostatnim cały blok sportowy z salą gimnastyczną).

- Mamy w gminie trzy prywatne praktyki lekarskie zajmujące się zdrowiem mieszkańców, ale działające w naszych pomieszczeniach - wylicza burmistrz kolejne pole, na którym udało mu się coś zwojować. - Dwa obiekty z nich, ośrodek w Czerwieńsku i ośrodek w Nietkowicach zostały wyremontowane, na ten zabieg czeka jeszcze ośrodek w Nietkowie.

- Na remont w Nietkowie, mamy budżecie 100 tys. zł, ponadto czekamy na dofinansowanie z PFRON-u - tłumaczył nam niedawno Leszek Jędras, przewodniczący rady miejskiej. Na kolejce do remontu jest Leśniów Wielki.

- Podoba mi się po zmianach, zmieniła się kolorystyka wnętrz, gabinety wyglądają przyjemniej, jest po prostu korzystna dla pacjentów atmosfera - uznała Iwona Mielczarek, którą z synkiem Szymonem spotkaliśmy w poczekalni lekarza rodzinnego w Czerwieńsku.

Nie wszyscy są zgodni

W 2007 r. powstał projekt kanalizacji tzw. aglomeracji Czerwieńsk, w skład której weszły wsie Laski, Nietków, Zagórze i jedno z osiedli w Płotach. Uwzględniono też rozbudowę oczyszczalni w mieście. Pieniądz dał marszałek województwa.

- Dostaliśmy pieniądze od marszałka, lecz trzeba wiedzieć, iż wartość projektu wynosiła aż 27 mln złotych, a dofinansowanie było wysokości 57,85 proc. - zauważa burmistrz. - Musieliśmy dołożyć swoją część, wzięliśmy więc kredyt. Wielkość tego zadania można doocenić dopiero wówczas, gdy wie się, że roczny budżet gminy wynosi "tylko" 23 mln zł.

- Z moich kalkulacji wynika, iż korzystnie będzie przyłączyć się do gminnej kanalizacji - powiedziała nam Irena Rudnicka, a jej opinię podzielił zięć, Jerzy Kaczmarski. - Bo jeśli dziś biorą 170 zł za jednorazowy wywóz szamba, to opłata za wodę i ścieki na pewno nie będzie większa.

Lecz nie każdy musi doceniać prace włodarza na rzecz gminy, jeśli przy tym pominięto jego sprawy. Stąd, dla przykładu, trzeba uznać pretensje ze strony sportowców Nietkowa, iż burmistrz nie chce dofinansować ich stadionu. - Poza tym my jesteśmy drugą miejscowością w gminie, mieszka tu 1.300 osób, lecz wiele inwestycji nas omija - sądzi Andrzej Kuczak, a jego żona Marlena potwierdza, iż z jej obserwacji wynika, że w gminie zbytnio faworyzowany jest Czerwieńsk czy Leśniów Wielki, gdzie mieszka P. Iwanus. Kolejni oponenci wytykają burmistrzowi niewypał z Orlikiem w Czerwieńsku, który jako jedyny w regonie nie dostał rządowej dotacji, jak inne większe i mniejsze niedociągnięcia. Jak to w życiu...