Kapitan i prezes Caelum Stali rozmawiali na czacie z kibicami

Kibice ,,czarnego sportu'' solidnie przeegzaminowali naszych gości.

Prezentujemy najciekawsze - naszym zdaniem - pytania i odpowiedzi.

stalusia: - Jak się panu podoba w Gorzowie?T. G.: - Po tak krótkim pobycie jestem pod wrażeniem stadionu. A miasto zwiedzę i docenię.

Radko: - Czy to prawda, że za mecz otrzymasz 75 tys. zł bez względu na zdobycz punktową?W. K.: - Klasą człowieka jest nie zaglądanie innym do portfela.

Radko: - Prezesie Komarnicki, w Anglii w piłce nożnej jest jawność zarobków. Nie widzę nic niestosownego w zapytaniu o warunki kontraktu.W. K.: - Wystarczy, że jestem jednym z nielicznych w tym sporcie, który mówi prawdę na temat budżetu klubu. Natomiast zarobki żużlowców, jak pracowników w firmie, są tajemnicą.

.

Radko: - Jak oceniacie szanse Stali w nadchodzącym sezonie?W. K., T. G.: - Jako beniaminek pewnie uplasujemy się w szóstce. A będziemy szczęściarzami, jeśli znajdziemy się w pierwszej czwórce.

Falubaz: - Co pan Tomek sądzi o potyczkach zielonogórsko-gorzowskich? Czy derby działają na pana jakoś szczególnie ?T. G.: - Na pewno tak. Przykładem mogą być pojedynki Bydgoszcz-Toruń i Rzeszów-Tarnów. Na te zawody będziemy się przygotowywać szczególnie starannie. To specyficzne mecze. Jestem przekonany, że bój będzie się toczył do ostatniego metra.

Falubaz: - Kto wygra derby? Tylko proszę nie pisać, że lepszy.T. G.: - W taki razie wygra najlepszy. Trzeba szanować wszystkich przeciwników, szczególnie Zieloną Górę. Jeżdżą tam dobrzy zawodnicy.

Radko: - Czy żona Brygida z córką będą gościły na meczach w Gorzowie?T. G.: - Oczywiście tak.

kaczi: - Co Tomasz Gollob sądzi o umiejętnościach gorzowskich juniorów? Mam na myśli głównie Adriana Szewczykowskiego i Pawła Zmarzlika.T. G.: - Jest jeszcze trzeci: Mateusz Mikorski. Mam o wszystkich trzech bardzo pozytywną opinię. Dajmy im czas, a wynik sam przyjdzie.

KLAUS: - Kto będzie lepszy w tym sezonie, pan czy Rune Holta?T. G.: - Jeśli chodzi o Grand Prix, to ja będę chciał być lepszy. A w lidze niech Rune zdobywa jak najwięcej punktów dla zespołu.

Radko: - Tomek, powalczysz w tym roku na poważnie o IMŚ?T. G.: - Bardzo poważnie. Zrobię wszystko, by wróciły lata dziewięćdziesiąte. Chciałbym być wyżej sklasyfikowanym niż w ubiegłym roku. Wtedy byłem czwarty... Szczerze mówiąc, czuję się już mistrzem świata. Tyle tylko, że nie mam w ręku złotego medalu.

fanStali: - Prezesie, co pan sądzi na temat faktu, iż wynajęty przez prezesa Dowhana muzyk, Skiba, obrażał gorzowskie kobiety? Czy gorzowianki usłyszały przeprosiny z ust pana Dowhana?W. K.: - Myślałem, że pan prezes Dowhan jest inteligentnym człowiekiem i przeprosi.

KLAUS: - Co pan sądzi o finałach IMP w Warszawie?T. G.: - Nie rozumiem tego pomysłu.

kaczi: - Co Tomasz Gollob sądzi o Edwardzie Jancarzu?T. G.: - Wielka postać, duży szacunek. Kraj nie powinien o nim nigdy zapomnieć.

dudzia: - Czy brał pan pod uwagę dojazdy na mecze z Bydgoszczy do Gorzowa na pokładzie motorówki?T. G.: - Przemyślę ten szlak. Propozycja jest intrygująca. Na pewno nie będę latał.

fanStali: - Panie Tomku, czy w przypadku awansu bydgoszczan wróci pan do tego klubu?
T. G.: - Jestem stały w uczuciach i rzadko zmieniam kluby.

KLAUS: - W jakich ligach będzie pan jeździł w tym sezonie?T. G.: - Tylko szwedzkiej, polskiej i Grand Prix. Razem wyjdzie około 85-90 zawodów w sezonie.

kaczi: - Na kim wzorował się młody Tomek u progu swojej kariery?T. G.: - Jako małe dziecko dużo wiedziałem o Jancarzu, Plechu i Prochu. Gdy zacząłem jeździć, trafiłem na erę Hansa Nielsena. To bój mój wzór.

KLAUS: - Czy czuje pan jeszcze uraz do Craiga Boyce'a?T. G.: - Nie. Zostałem publicznie przeproszony. A z tego, co wiem, sędziemu została odebrana licencja.

fanStali: - Panie prezesie, czy coś się stanie, jeśli nasza Staleczka przegra w Zielonej Górze?W. K.: - Nie zapalę cygara z prezydentem Tadeuszem Jędrzejczakiem.

Falubaz: - Jak przygotowania do sezonu, ile silników, kompletnych motocykli posiadasz?
T. G.: - Mam przygotowanych 15 motocykli i 25 silników. Jeżdżę na GM-ach.

bobryt: - Czy jest pan skłonny do poświęceń? W zeszłym roku nasi zawodnicy zostawiali małżonki dzień po ślubie, by zdążyć na mecz. Inni płacili kary, aby wystąpić w polskich klubach...T. G.: - A ja nie byłem na pierwszej komunii swojej córki. To jedyna odpowiedź, jaka mi przychodzi do głowy.

bobryt: - Czy jest jakaś różnica w startach za dnia a przy sztucznym oświetleniu?T. G.: - Przy światłach odczuwam większe podekscytowanie.

stalusia: - Tomku, wziąłbyś udział w ,,Tańcu z gwiazdami'', jeśli zostałbyś zaproszony?T. G.: - W sezonie mogę zatańczyć tylko z motocyklem.

karas: - Tomek, na czym polega fenomen motocykli Nikiego Pedersena?T. G.: - Ma dojście do nowych rozwiązań technicznych i znakomitych mechaników, którzy kiedyś byli zawodnikami.

stalusia: - Prezesie, nie uważa pan, że powinno być więcej spotkań zawodników Stali z kibicami?W. K.: - Po każdym meczu takie szanse istnieją. Tylko proszę wystąpić z inicjatywą przez Klub Kibica. To musi być zorganizowane.

Radko: - Czym najbardziej raczy swoje podniebienie Tomasz Gollob?T. G.: - Lubię lekką kuchnię, a w szczególności kaczkę na słodko, którą przyrządza moja żona.

Pilar: - Tomku, a co po zakończeniu kariery? Myślisz o szkoleniu młodego pokolenia?T. G.: - Jest jeszcze zbyt wcześnie, by nad tym się zastanawiać. Jeżeli zostanę na pozycji jakiegokolwiek menadżera żużlowego, będę strasznie wymagający. Celem będzie doprowadzenie zawodnika lub zawodników do medali indywidualnych lub drużynowych mistrzostw świata.

kaczi: - Co myśli Tomasz Gollob przed startem do 15. wyścigu, kiedy stan meczu wynosi 42:42?T. G.: - Przede wszystkim, by nie zawieść kibiców. Do tej pory mi się udawało.

oprac. (rg)