W środę, 17 grudnia policyjny patrol na ul. Kasprzaka w Gorzowie, po godz. 14 zatrzymał do kontroli kierowcę osobowego seata. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a w aucie czuć było wyraźną woń alkoholu.
W seacie oprócz 23-letniego kierowcy, był także 26-letni pasażer. Obaj zachowywali się nerwowo. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierującego. Badanie alkotestem nic nie wykazało. Funkcjonariusze postanowili przeszukać samochód. W bagażniku i na tylnej kanapie znaleźli 60 plastikowych butelek, po około 5 litrów każda z bezbarwną cieczą. Kierowca sam przyznał, że przewozi spirytus.
Samochód z zawartością został zabezpieczony przez mundurowych. Obaj mężczyźni, mieszkańcy województwa wielkopolskiego zostali zatrzymani. W czwartek, 18 grudnia zostali przesłuchani. Kierowca usłyszał zarzut, przyznał się winy. Pasażer został z kolei przesłuchany w charakterze świadka.
23-latkowi grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności, albo obie te kary łącznie.
Zobacz też: 26-latek chował narkotyki w opakowaniach po orzeszkach i mleku