Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta owinęła noworodka w prześcieradło i spaliła w piecu

(sc)
Kobieta urodziła w nocy, nikogo z domowników nie obudziła ani nie wzywała pomocy. Przecięła pępowinę, owinęła noworodka w zakrwawioną piżamę i prześcieradło, włożyła do pieca i rozpaliła ogień. Gorzowski sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec niej.

W listopadzie ub. roku gorzowska policja otrzymała wiadomość o prawdopodobnym usunięciu ciąży przez mieszkankę jednej z podgorzowskich wsi.

Zobacz też: Z torby słychać było ciche kwilenie. To jednak nie były koty, a noworodek

Kobieta miała już czworo dzieci, w tym dwoje dorosłych. Była wdową, jej mąż zmarł tragicznie kilka miesięcy wcześniej. Mieszkała z matką i dziećmi, w domu i w pracy nie przyznawała się, że jest w ciąży, nie zgłosiła się też do ginekologa.

W śledztwie kobieta początkowo zaprzeczała, że była w ciąży. Potem przyznała się, że urodziła dziecko. Do porodu doszło w nocy, nikogo z domowników nie obudziła ani nie wzywała pomocy. Przecięła pępowinę, owinęła noworodka w zakrwawioną piżamę i prześcieradło, włożyła do pieca i rozpaliła ogień. Przyznała, że bardzo żałuje tego, co zrobiła, ale była załamana po śmierci męża, a ponadto przestraszyło ją, że dziecko nie dawało oznak życia.

Zobacz też: Zabiła niemowlę

Jak stwierdzili biegli na podstawie badań materiału genetycznego, noworodek był płci żeńskiej, urodził się w szóstym miesiącu ciąży i był martwy. Dlatego prokurator oskarżył kobietę nie o zabójstwo, ale o znieważenie zwłok. W piątek sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec kobiety na roczny okres próby.

- Kobiecie groziło do dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu, ale sąd uznał, że nie ma potrzeby tak surowego jej karania. Sąd w wyroku wziął pod uwagę wszystkie okoliczności czynu, a zwłaszcza stan psychiczny kobiety po śmierci męża i szok poporodowy - powiedział nam sędzia Andrzej Krzyżowski.

Wyrok jest nieprawomocny. - Poprosimy sąd o jego pisemne uzasadnienie i rozważymy złożenie apelacji - zapowiada Halina Mikołajczuk, szefowa gorzowskiej prokuratury

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska