Wszystko wydarzyło się w maju br. w Nowogrodzie Bobrzańskim. W jednym z mieszkań trwała awantura między mężem i żoną. W pewnym momencie kobieta chwyciła za nóż i zaatakowała męża. Zadała mu cios celując w szyję. Mężczyzna zasłonił się i został zraniony w rękę. Pijana i agresywna kobieta zadała nożem kolejny cios, tym razem raniąc męża w nogę.
Na miejsce przyjechała wezwana zielonogórska policja. Kobieta została zatrzymana. Była pijana. Miała niemal 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa i decyzją sądu trafiła za kraty.
Raniony w szyję i nogę mąż szybko wyszedł ze szpitala. Dziećmi zajęła się babcia, bo ojciec zniknął
W piątek, 27 października, mieszkanka Nowogrodu Bobrzańskiego uzgodniła z prokuratorem karę więzienie w zawieszeniu. Dotarliśmy do obrońcy skazanej kobiety. – Zostało przyjęte uszkodzenie ciała, a nie usiłowanie zabójstwa – wyjaśnia mecenas Robert Kornalewicz z Zielonej Góry. W dodatku mąż przedstawił zupełnie inny przebieg zdarzenia niż zaraz po zatrzymaniu kobiety.
Zobacz też wideo: Nożownik z Katowic zatrzymany
Przeczytaj też: Nożownik, który chciał zabić kobietę nie przyznaje się do winy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?