Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieto! Badaj piersi. Mężczyzno! Badaj jądra. Porzućmy ten głupi wstyd (WIDEO)

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Aneta Mokosa(z lewej)  i Jolanta Połomska pracują w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Gorzowie
Aneta Mokosa(z lewej) i Jolanta Połomska pracują w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Gorzowie Tomasz Rusek
Czasmi wstyd sprawia, że ludzie zbyt późno wykrywają u siebie raka - mówią "GL" Aneta Mokosa i Jolanta Połomska z oddziału promocji zdrowia WSSE w Gorzowie

Wystawiają się panie na z tymi sztucznymi piersiami do nauki badania i jaka jest reakcja uczestniczek konferencji, spotkań czy innych festynów?
Bardzo różna. Nie chciałybyśmy generalizować, ale chyba najlepiej reagują osoby młodsze: uczennice szkół ponadgimnazjalnych, studentki, młode kobiety. Jest w nich ciekawość, jest świadomość, że warto się samobadać, a na dokładkę nie ma odejmującego odwagi niepotrzebnego wstydu. Bo– choć sztuczna – to przecież ciągle jest pierś i trzeba jej dotykać przy innych. Stąd wiele starszych pań mówi „nie, dziękuję” i nawet nie chcą spróbować. A przecież to nic złego, nic trudnego. Co gorsza czasami słyszymy: a po co się badać? Ja wolę nie wiedzieć, że mam guza.

I co wtedy panie na to odpowiadają?
Że szybko wykryte guzy nie są dziś żadną tragedią i najczęściej można szybko zareagować ocalając pierś. Tu czas naprawdę ma znaczenie. Trochę na zasadzie: mały guz, mały problem.

Panowie na widok piersi do nauki samobadania potrafią się powstrzymać od głupich żarcików i chichrania pod nosem?
Zaskoczymy pana: mężczyźni bardzo odpowiedzialnie podchodzą do tematu i bez problemu uczą się badania piersi. A u obu płci, jeśli pojawiają się jakieś żarciki, to szybko się kończą, gdy pod palcami, podczas ćwiczenia, uda się wykryć guzy. Proszę nam wierzyć – dla niektórych to wspomnienie na całe życie. I już nie jest zabawnie. Choć to tylko…

…piersi ćwiczebne? Czy mnie oczy nie mylą i widzę obok nich ćwiczebne jądra? 36 lat żyję i pierwszy raz mam do czynienia z takimi!
Tak, to nowa rzecz. Jądra do nauki samobadania mamy od około roku.

No to tu dopiero musi być wstyd! Kobiece w piersi jakoś się już w kulturze oswoiły. Ale jądra to raczej temat tabu. Jak namówić ludzi, którzy przyszli na konferencję czy festyn do nauki samobadania jąder. Tylko na moich oczach kilka osób „podziękowało” z zawstydzeniem?!
Faktycznie – czasami bywa kłopotliwie. Jednak znowu: czy niepotrzebny wstyd powinien być silniejszy od obawy o zdrowie? Każdy sobie musi na te pytanie odpowiedzieć. Proszę bardzo spróbować (panie podają mi jądra i każą wyczuć guzki – dop. red.).

Wyczuwam dwa. Jeden jest większy, drugi mniejszy…
… brawo. Do tej pory udało się to niewielu panom. Proszę napisać, by ludzie się badali. Nie bali, nie wstydzili. Niech to będzie ich codziennym zwyczajem podczas choćby kąpieli. Naprawdę można sobie tym uratować życie.

P.S.
Co roku u Polaków wykrywa się około 700 przypadków raka jądra. Głównie u mężczyzn po 30. Liczba wykrytych przypadków podwoiła się przez ostatnie 40 lat.

Co roku u Polek wykrywa się około 17 tys. przypadków raka piersi. Najwięcej – aż 80 proc. zachorowań na raka piersi – występuje u Polek po 50. roku życia.

Zobacz też: Kobieto, piersi badaj co miesiąc! Podajemy ważne adresy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska