Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej przyjechała w 1871 r.

Tomasz Czyżniewski
Dworzec kolejowy Miasto Górne przy ul. Ogrodowej. Dziś linia jest nieczynna, ale budynek stacji przetrwał.
Dworzec kolejowy Miasto Górne przy ul. Ogrodowej. Dziś linia jest nieczynna, ale budynek stacji przetrwał. fot. ze zbiorów Czesława Osękowskiego
To magiczna data rozpoczynająca dynamiczny rozwój Zielonej Góry. Dzięki linii kolejowej miasto bardzo się zmieniło.

Wyrosły nowe fabryki i przybyło tysiące mieszkańców.

Chyba w żadnej dziedzinie Grünberg nie był tak opóźniony, jak w rozwoju linii kolejowych. Byliśmy jednym z ostatnich miast w regionie, do których zawitała ciuchcia. Do dzisiaj odczuwamy to jadąc do Poznania przez Czerwieńsk.

Połączenie kolejowe w Zielonej Górze było bardzo oczekiwane. Kiedy w pobliskim Czerwieńsku pojawiły się lokomotywy zielonogórzanie podczas niedzielnych spacerów wspinali się na okoliczne wzgórza, by przy dobrej pogodzie obserwować dalekie obłoki dymu wydobywające się z parowozów. W swoim mieście mogli zobaczyć taką maszynę w marcu 1871 r., gdy kolejarze dokonali pierwszego próbnego przejazdu na nowej linii. Na regularne połączenia trzeba było poczekać jeszcze pół roku.

Jest linia kolejowa

Stary dworzec od strony peronów
Stary dworzec od strony peronów fot. ze zbiorów Marka Szymaniaka

Dworzec kolejowy na przełomie XIX i XX wieku. Zburzony został pod koniec lat 60. XX wieku
(fot. fot. ze zbiorów Muzeum Ziemi Lubuskiej)

Wreszcie 1 października 1871 r. pierwsi pasażerowie mogli wyjechać z Grünbergu. Tak to wydarzenie opisywał "Grünberger Wochenblatt": "Dzisiaj odbyło się oficjalne uruchomienie odcinka kolei żelaznej Głogów-Zielona Góra-Czerwieńsk. Już wczesnym rankiem, jeszcze przed przybyciem pierwszego pociągu zebrało się mnóstwo ciekawskich w ozdobionym flagami budynku dworca, albo w elegancko wyposażonej poczekalni, aby pozdrowić nadjeżdżający pociąg.

O godz. 9-tej rozległ się ostry sygnał gwizdka i bogato przystrojona girlandami lokomotywa zadymiła na dworcu Zielona Góra, gdzie została przyjęta z ogromnymi okrzykami radości przez stęsknionych czekających... Wieczorem w sali zasobów odbyło się przyjęcie. Pierwszy toast wzniósł pan starosta, następnie nasz burmistrz za zdrowie dyrekcji naszej kolei"

Nowa linia Legnica-Lubin-Rudna Gwizdanów-Głogów-Nowa Sól-Zielona Góra-Czerwieńsk miała 127 km długości. Główne uroczystości z okazji jej uruchomienia odbyły się właśnie w Zielonej Górze. Może dlatego, że to zielonogórzanie byli jednymi z najbardziej starających się o powstanie tej linii. A nie było to takie łatwe.

Spór o linię

Dworzec kolejowy Miasto Górne przy ul. Ogrodowej. Dziś linia jest nieczynna, ale budynek stacji przetrwał.
Dworzec kolejowy Miasto Górne przy ul. Ogrodowej. Dziś linia jest nieczynna, ale budynek stacji przetrwał. fot. ze zbiorów Czesława Osękowskiego

Stary dworzec od strony peronów
(fot. fot. ze zbiorów Marka Szymaniaka)

Pierwsza linia kolejowa na świecie powstała w 1825 r. w Anglii. Niemcy dopiero 10 lat później uruchomili pierwszą 30-kilometrowa linię z Norymbergi do Fürtch. Chociaż pruskie ziemiaństwo niechętnie patrzyło na kolej to rządzący królestwem byli nią bardzo zainteresowani.

Szybko jej znaczenie dostrzegli wojskowi. Mieli oni duży wpływ na wytyczanie linii kolejowych. Ponieważ uważali, że pociągi mogą służyć do szybkiego przerzucania wojsk blokowali rozwój tych linii, które biegły od granicy w głąb kraju. Wspierali natomiast rozwój szlaków równoległych do granic. To mogła być szansa dla Zielonej Góry. Ale nie była.

Już w 1832 r. powstał plan sieci kolejowej Prus stworzony przez Fryderyka Lista. Jednym z najważniejszych jego elementów była trasa łącząca Berlin z Wrocławiem. Problem był jeden - którędy miała przebiegać? Wszystkie większe miasta leżące na potencjalnej trasie linii kolejowej, natychmiast rozpoczęły zabiegi o to, aby przebiegała ona właśnie przez ich teren. Bój o zielonogórską kolej potrwał, bagatela, 30 lat.

Nawet książę nie pomoże

25 lipca 1840 przedstawiciele Bytomia Odrzańskiego, Głogowa, Kożuchowa, Krosna Odrzańskiego, Nowej Soli, Nowego Miasteczka, Sulechowa i Zielonej Góry spotkali się w rodowej siedzibie książąt Snach - Siedlisku (Carolatch). Głównym tematem było przekonanie władz do budowy linii kolejowej przez te miasta. - Warto dołączyć kolej żelazną do trasy handlowej i wojskowej Berlin-Frankfurt-Wrocław, biegnącej bezpośrednio koło Zielonej Góry - tłumaczył "Grünberger Wochenblatt".

Do projektu usiłowano przekonać Legnicę i Frankfurt. Na niewiele się to zdało. Władze wybrały wariant trasy przez Frankfurt, Gubin, Lubsko, Żary i Legnicę. Linia była gotowa w 1846 r. Najważniejszym węzłem kolejowym w regionie został Gubin.
Kolejna realna szansa pojawiła się 17 lat później. 22 lutego 1863 r. powstał w Nowej Soli komitet do spraw rozbudowy kolei z Legnicy w kierunku Zielonej Góry. Na jego czele stanęli m.in. książę Schönaich-Carolatch i Friedrich Förster.

Linia z Legnicy, poprzez Zieloną Górę miała dochodzić do Krosna Odrzańskiego i Gubina, skąd dalej było już połączenie do Berlina. Spółka Kolej Wrocławsko-Świebodzka, która miała budować linię zażądała, by zainteresowane miasta przekazały za darmo tereny pod budowę dworców. 5 maja 1866 r. zielonogórzanie jako pierwsi podjęli decyzję o wykupie ziemi przeznaczając na ten cel 34.000 talarów.

Węzeł Czerwieńsk

Dworzec kolejowy Miasto Górne przy ul. Ogrodowej. Dziś linia jest nieczynna, ale budynek stacji przetrwał.
(fot. fot. ze zbiorów Czesława Osękowskiego)

Czemu kolej z Zielonej Góry miała prowadzić do Krosna i Gubina, a nie do Czerwieńska? Bo, oprócz linii biegnących przez Gubin-Lubsko-Żary na południu i Kostrzyń-Gorzów-Krzyż na terenie obecnego woj. lubuskiego nie było innych linii kolejowych.

I znowu Zielona Góra została w tyle. W 1866 r. zapada decyzja, że spółka Kolej Marchijsko-Poznańska zbuduje linię z Gubina do Poznania przez Zbąszyń z boczną odnogą do … Frankfurtu. Zakończono ją w 1870 r. Przez rok zielonogórzanie chcący skorzystać z kolei musieli jeździć do najbliższej stacji w Czerwieńsku.

W pierwszych latach korzystało z niego ok. 110 tys. pasażerów rocznie. Dzisiejszy dworzec PKP jest zaplanowany na obsługę ok. 3 mln pasażerów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska