Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kombatanci chcą remontu cmentarza polskich żołnierzy

Janczo Todorow
- Sprawa jest prosta i nie ma co zwlekać z remontem poległych żołnierzy - mówią żarscy kombatanci Izydor Budzyna (z prawej) i Rudolf Dziumaga. - A formalności powinni załatwić urzędnicy, a nie prywatne firmy.
- Sprawa jest prosta i nie ma co zwlekać z remontem poległych żołnierzy - mówią żarscy kombatanci Izydor Budzyna (z prawej) i Rudolf Dziumaga. - A formalności powinni załatwić urzędnicy, a nie prywatne firmy. Janczo Todorow
W mieście jest kilka nekropolii z czasów II wojny światowej. Najbardziej zaniedbany jest cmentarz, na którym pochowani są polscy żołnierze. Po akcji "GL" dwie firmy zadeklarowały renowację cmentarza za darmo. Do dziś nie mogą jednak zacząć prac.

Sprawa ciągnie się od ubiegłego roku, kiedy zaalarmowano nas, że cmentarz swoim wyglądem godzi w pamięć poległych. - Płyty nagrobne są byle, jakie, na dodatek bez żadnych napisów - mówił nam prawie rok temu Krzysztof Piaseczny, współwłaściciel firmy Tempus Polska. - Wokół nich beton jest spękany, kruszy się. Czy tak ma wyglądać miejsce gdzie pochowani są polscy żołnierze? Pewnie są to zbiorowe mogiły, ale nie podano personaliów poległych - mówi z irytacją.
K. Piaseczny stwierdził, że jakiś czas temu firma zwróciła się do władz miasta, żeby usunęła beton. - W miejsce betonu na własny koszt chcemy ułożyć kostkę granitową i ustawić granitowe płyty nagrobne. Minęło pół roku i z ratusza nie nadeszła żadna odpowiedź - opowiadał.

- Cmentarze wojenne nie są w naszej gestii, a urzędu wojewódzkiego - wyjaśnił nam w ubiegłym roku Ewaryst Stróżyna, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej. - Od niego dostajemy zaledwie 12 tysięcy złotych rocznie na utrzymanie tych obiektów, ale ta kwota jest zupełnie niewystarczająca. Na dodatek z każdym rokiem jest coraz mniejsza. Więc pieniędzy na rewitalizacji cmentarza żołnierzy polskich po prostu nie ma.
Wówczas na własną rękę udało nam się znaleźć firmę, która może poradzić sobie z rozkuciem starego betonu. - Nie ma sprawy, dla nas to żaden problem - powiedział nam Sławomir Kubów, dyrektor techniczny zakładu ogólnobudowlanego Hydrobiel. - Możemy się tym zająć niebawem, uporamy się bardzo szybko. Skontaktujemy się z firmą Tempus Polska i ustalimy szczegóły techniczne.

- Jesteśmy w kontakcie z Hydrobielem i chcieliśmy wreszcie zacząć remont. W tej sprawie zwróciliśmy się z pismem do urzędu miejskiego o wyrażenie zgody. Pod koniec marca otrzymaliśmy odpowiedź, która nas zdumiewa i nie wiemy, o czym w tym wszystkim chodzi - mówi Tomasz Żółkiewicz, drugi współwłaściciel Tempus Polska.
W piśmie podpisanym przez zastępca burmistrza Patryka Falińskiego stwierdza się m.in. że wizualizacja komputerowa nowego wyglądu cmentarza przygotowana przez Tempus Polska nie zawiera podstawowych parametrów technicznych, ze wyjaśnienia wymagają kwestie podatkowe oraz formalno-prawne. Wiceburmistrz mając na uwadze "delikatność materii" proponuje opracowanie harmonogramu działań z podziałem wszystkich uczestników, w tym także Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz wojewody lubuskiego.
Poprosiliśmy zastępcę burmistrza o szczegółowe wyjaśnienia. - Utrzymanie grobów i cmentarzy wojennych to zadanie powierzone nam na mocy porozumienia z wojewodą lubuskim. Dlatego remonty lub odtworzenie grobów wojennych wymagają zgody wojewody - tłumaczy nam P. Faliński. Wiceburmistrz wylicza, że zgoda na prace na nekropolii może być wydana dopiero po przedstawieniu m.in. zakresu prac remontowych, projektu obiektu, projektu zaopiniowanego przez wojewódzkiego konserwatora zabytków i zezwolenia konserwatora, a także kopii zgłoszenia robót lub pozwolenia na budowę. - Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, publiczne wyrażanie "zdumienia" przez właścicieli firmy Tempus, po uzyskaniu przez nich pisemnej informacji, wydaje siębyć niezbyt stosownym zachowaniem - mówi nam Patryk Faliński.

- To oczywiste, że wszelkie formalności powinny być załatwione, ale to zadanie urzędników, a nie prywatnej firmy - komentują Rudolf Dziumaga i Izydor Budzyna, z zarządu Związku Kombatantów II Wojny Światowej. - Sprawa jest prosta, bo firmy chcą wszystko zrobić i to na własny koszt. Bardzo byśmy chcieli, żeby cmentarz został odnowiony do dnia weterana, który przypada 1 września, żebyśmy mogli złożyć hołd poległym.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska