Jechał wężykiem
Szaleńcza jazda na złamanie karku lub prowadzenie pojazdu na podwójnym gazie. To zachowania kierowców, których nie brakuje również na lubuskich drogach. Policjanci wciąż walczą z szarżującymi oraz nieodpowiedzialnymi piratami drogowymi i starają się eliminować ich z ruchu, ale wciąż pojawiają się kolejni amatorzy niebezpiecznej jazdy. Tak było w przypadku kierowcy osobówki, który został zatrzymany przed mundurowych w Dobiegniewie. Mężczyzna od razu zwrócił uwagę funkcjonariuszy, bo jechał zygzakiem i zajmował praktycznie całą szerokość jezdni.
Policjanci zauważyli osobowe audi, którego kierowca jechał tak zwanym zygzakiem, niemal całą szerokością drogi. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że za kierownicą siedział 42-latek, który miał duże problemy z wypowiedzeniem kilku słów. Jak się szybko okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu - relacjonuje starszy aspirant Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Auto było niesprawne
Mężczyzna odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.
Warto wiedzieć, że kierowca jadąc w stanie nietrzeźwości, czyli kiedy zawartość alkoholu w organizmie przekracza pół promila, odpowiada za przestępstwo. Natomiast osoba, u której badanie policyjnym alkomatem wskazuje do pół promila alkoholu w organizmie odpowiada za wykroczenie. W jednym i drugim przypadku policjanci zatrzymują takim kierowcom prawo jazdy - tłumaczy starszy aspirant Tomasz Bartos.
Na tym jednak nie koniec problemów nieodpowiedzialnego kierowcy, bo w czasie policyjnej kontroli okazało się również, że auto którym kierował było niesprawne i nie miało aktualnych badań technicznych. W związku z tym mundurowi skierowali przeciwko mężczyźnie wniosek o ukaranie do sądu. Auto zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu.
Zobacz również:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?