Ta droga to koszmar kierowców
Droga wojewódzka pomiędzy Strzelcami Krajeńskimi a Barlinkiem jest ważną i często uczęszczaną trasą. Zniszczony odcinek to jej najsłabszy punkt, o którym kierowcy i mieszkańcy okolicznych miejscowości mówią wprost - prawdziwa zmora.
- To chyba najgorsza droga w całym kraju! W życiu czegoś takiego nie widziałem. - Moje auto przeszło tu katusze! - przekonują.
Kierowcy nawet nie próbowali jazdy slalomem, bo to nic nie dawało. Omijając jedną dziurę, od razu wpadali w kolejną. Było też bardzo niebezpiecznie, bo zdarzało się, że musieli zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu, stwarzając spore zagrożenie. O ile mieszkańcy okolicznych miejscowości dobrze wiedzieli, że stan drogi woła o pomstę do nieba i pokonując ten niebezpieczny fragment, zachowywali wyjątkową ostrożność, to pozostali kierowcy pędzili jak szaleni, bo przy trasie próżno było szukać ostrzeżeń o jej fatalnym stanie.
Zamiast remontu - delikatny lifting
Jeszcze do niedawna na zniszczonym odcinku drogi z trudem można było dostrzec resztki asfaltu, bo szerokie na kilkadziesiąt centymetrów wyrwy zajmowały zdecydowaną większość nawierzchni. I choć drogowcy zdają sobie sprawę z tego, że naprawa jest niezbędna, to póki co jedynie doraźne łatają.
Ostatnie prace ruszyły tam pod koniec lipca i polegały na sfrezowaniu wykruszonej oraz spękanej nawierzchni, a następnie wykonaniu warstwy ścieralnej, a także wypełnieniu ubytków i wykruszeń mieszanką emulsji asfaltowej i kruszywa za pomocą remontera. Zdaniem kierowców, którzy codziennie przemierzają zniszczony odcinek - to tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto, bo droga wymaga gruntownej przebudowy. Ale jak mówią - lepszy rydz, niż nic...
Zobacz również:
Wideo: Kiedy powstanie obwodnica Kostrzyna nad Odrą?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?