MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosztował jak mieszkanie

ALEKSANDRA SZYMAŃSKA (95) 722 57 72 [email protected]
Rzeźba nagiego mężczyzny, symbol Gorzowa, zniknęła wczoraj rano z reprezentacyjnego miejsca w centrum miasta. Śfinstera ustawiono przy jednej z bocznych ulic.

Śfinster stał dotychczas na deptaku w centrum, przy przelotowej trasie na Gdańsk. Codziennie widziało go tysiące ludzi: przechodnie, korzystający ze znajdującego się w pobliżu jednego z trzech głównych przystanków autobusów miejskich, i odjeżdżający autokarami wycieczkowymi. Wczoraj rzeźbę nagiego mężczyzny przeniesiono tylko 100-150 m dalej, ale już w ustronne miejsce, z dala od arterii.
Nasz fotoreporter był chyba pierwszą osobą, która przywitała Śfinstera w nowym miejscu. Przeprowadzka zaczęła się o 8.00 i trwała tylko pół godziny. Nagłymi przenosinami zdziwiony był nawet sekretarz miasta Ryszard Kneć: - Zaskoczyło mnie, że tak szybko się to odbyło - tłumaczył.
Śfinstera przeniesiono, bo władze miasta chcą, żeby na jego miejscu stanął zabytkowy tramwaj. Będzie to prawdopodobnie punkt informacji turystycznej i sklep z pamiątkami.

Kosztował jak mieszkanie

- Co on tu robi? - zastanawiał się wczoraj gorzowianin Janusz Sawka, gdy zobaczył rzeźbę przy ul. Hawelańskiej. Ale nowe miejsce mu się spodobało. - Może tu nie będzie tak kłuł w oczy starsze osoby - stwierdził. Z przenosin był zadowolony Adam Jaworski, który najchętniej w ogóle pozbyłby się rzeźby. - To jest nawet więcej niż kicz. Mówię to jako członek Komitetu Obrony Polskości - oświadczył.
Rzeźbę nagiego mężczyzny dziesięć lat temu podarował miastu Józef Finster, biznesmen, były radny. Nazwa posągu pochodzi od jego nazwiska. - Wracałem akurat z urlopu w Hiszpanii, gdy usłyszałem o awanturze wokół gorzowskiej wystawy rzeźb Zbigniewa Frączkiewicza, artysty ze Szklarskiej Poręby. Jestem prowokatorem, więc postanowiłem, że figura zostanie w Gorzowie - opowiada fundator. Wspomina, że kwota, za którą kupił posąg, wystarczyłaby na ładne mieszkanie.

Emerytura w parku?

Żaden gorzowski pomnik nie wzbudzał takiego zainteresowania. W czasach, gdy ważyły się losy województwa lubuskiego, przyprawiono mu kosę. Wielokrotnie okrywano nagą postać materiałem, choćby przed wizytą papieża w Gorzowie. Sześć lat temu został uprowadzony i rozbity. Jego zwolennicy w odwecie zniszczyli wtedy krzyż przy Schodach Donikąd.
- Nie chciałem, żeby rzeźba wywołała aż tak skrajne emocje - mówi J. Finster. O nowej lokalizacji Śfinstera mówi: - To nie jest najlepsze miejsce, ale być może zadowoli ludzi, którzy nie lubili pomnika. Może zasłużył już też na emeryturę w parku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska