Prawie 2 tys. żołnierzy, ponad 500 jednostek sprzętu, w tym wozów i transporterów bojowych, czołgów, armato-haubic i wyrzutni rakiet oraz innego uzbrojenia będzie zaangażowane w ćwiczenie taktyczne z wojskami 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.
Ćwiczenie BORSUK-15, bo taki kryptonim mają manewry na poligonach w Świętoszowie i Żaganiu, będzie trwało od 21 do 28 maja br. Kierownikiem ćwiczenia będzie generał dywizji Jarosław Mika, dowódca Czarnej Dywizji.
Żołnierze będą musieli poradzić sobie m.in. z przemieszczeniem się brygady z rejonu Międzyrzecza, Wędrzyna i Krosna Odrzańskiego w rejon przeprowadzenia ćwiczenia do Żagania i Świętoszowa.
Ponadto będą zobowiązani wykazać się umiejętnościami i zdolnością do planowania, organizowania i prowadzenia działań bojowych oraz wykonywania zadań taktycznych i ogniowych w dzień i w nocy.
Ważnym elementem podlegającym sprawdzeniu będzie również umiejętność wykonywania zadań przeciwdywersyjnych, walka z taktycznym desantem powietrznym, pokonanie przeszkody wodnej oraz planowanie, organizowanie i prowadzenie obrony oraz natarcia. Podczas ćwiczenia żołnierze współdziałać będą z policją, strażą pożarną, czy władzami samorządowymi.
Ćwiczenie BORSUK-15 stanowi kontynuacje trzyletniego cyklu ćwiczeń z wojskami realizowanego w Czarnej Dywizji. Do ich wykonania przystąpią m.in. pododdziały zmotoryzowane i pancerne oraz pododdziały wsparcia artylerii i przeciwlotnicy z 17WBZ, 10 Brygady Kawalerii Pancernej i 23 Śląskiego pułku artylerii.
Przeczytaj też: Policja: "Żarty się skończyły". Od 18 maja łatwiej o utratę prawa jazdy (wideo)