Głogowianin jest oburzony tym, że uszkodzone barierki nadal straszą. - Akurat widziałem, jak skrzyżowaniu ul. Budowlanych i Daszyńskiego zderzyły się dwa auta. Rozwaliły to ogrodzenie - opowiada J. Pieczulis. - Minęło już sporo czasu od tamtego zdarzenia, a barierka ciągle czeka na naprawienie.
Jak opowiada, z analogiczną sytuacją miał do czynienia w Niemczech. - Tam pięknie to rozwiązano. Przysłuchiwałem się temu dokładnie - wyjaśnia - Sprawca dostał wysoki mandat, uprzedzono go też, że zostanie obciążony kosztami naprawy bariery. U nas też powinni za takie przewinienia przykładnie karać i nakazywać naprawę tego typu urządzeń w jak najszybszym czasie.
Dlaczego takie naprawy zajmują aż tyle czasu? - Ekipy nie są w stanie być codziennie w każdym miejscu i o niektórych rzeczach nie wiemy - mówi Krzysztof Sadowski, prezydencki rzecznik. - Dlatego dziękujemy za takie sygnały.
Wczoraj barierę pojechała obejrzeć ekipa. Jeśli nie uda się od razu, to na dniach ją naprawią.
Sprawa rozliczenia za zniszczenia jest unormowana i sprawcy wypadku płacą, choć nie zawsze z własnej kieszeni. Gdy znany jest sprawca, to właściciel drogi może na drodze cywilnej dochodzić strat. W rzeczywistości to ubezpieczyciel z OC pokrywa straty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?