Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto wyda książkę Karolowi Muszkiecie?

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Napisałem o Kurpińskim, żeby go trochę odbrązowić, bo stał się zapomniany
Napisałem o Kurpińskim, żeby go trochę odbrązowić, bo stał się zapomniany Dorota Nyk
- Na jesieni wyjdzie moja pierwsza książka - pochwalił się nam Karol Muszkieta, znany działacz kulturalny ze Wschowy. Jednak Karol Borowiec z Towarzystwa Muzycznego we Włoszakowicach mówi, że do tego jeszcze daleka droga.

Wschowianin Karol Muszkieta jest znanym w regionie organizatorem festiwalu muzykujących rodzin. Napisał także książkę pt. "Kurpiński nasz współczesny", która przez wiele lat nie mogła znaleźć wydawcy.

Wreszcie wiadomo, że tego zadania podjęło się Towarzystwo Muzyczne im. Kurpińskiego we Włoszakowicach.

Karol Kurpiński, o którym pisze wschowianin, to znany przed laty kompozytor epoki późnego klasycyzmu, pedagog, dyrektor Opery Narodowej w Warszawie, a przede wszystkim twórca Warszawianki, jednej z najważniejszych naszych narodowych pieśni. Urodził się on właśnie we Włoszakowicach, gdzie działa towarzystwo jego imienia.

- We Włoszakowicach kończyłem ognisko muzyczne. Tam się dowiedziałem o Kurpińskim, znanym niegdyś kompozytorze urodzonym w tej miejscowości - opowiada Karol Muszkieta. - Postanowiłem napisać o nim. Książkę pisałem około pięciu lat, nie mogłem jednak znaleźć wydawcy, obiecywano mi, lecz wciąż były pilniejsze sprawy. W końcu jednak chyba ujrzy ona dzienne światło. Widziałem już pierwsze próbne wydruki.

Muszkieta krótko pisze o samym kompozytorze, a bardziej skupia się w swojej pracy na tym, co działo się wokół jego osoby w czasach współczesnych. Wspomina różne wydarzenia kulturalne, koncerty i konkursy. - Staram się pisać na wesoło, przytaczam różne dowcipy - mówi. - Kurpiński za życia był bardzo sławnym Polakiem, lecz współcześnie o nim całkiem zapomniano. Dziś jest postacią prawie zupełnie nieznaną, ale zaczynamy go odbrązawiać. Taką próbą odbrązowienia jest właśnie moja książka.

Muszkieta ma nadzieję, że uda się ją wydać jesienią. Tym bardziej, że jest ważna okazja - 18 września przypada 155 rocznica śmierci kompozytora.
- Jeszcze nie zapadła decyzja kiedy ją wydamy - rozwiewa część nadziei Paweł Borowiec z Towarzystwa Muzycznego we Włoszakowicach. - Chcielibyśmy w tym roku, w okolicach września właśnie, kiedy przypada rocznica śmierci kompozytora. Ale prace są jeszcze w toku - wyjaśnił.

Problem w tym, że na razie nie wiadomo, kto sfinansuje książkę Muszkiety. - Książką raczej bym tego nie nazwał. Ma 70 stron. To raczej opowieść, gawęda o tym, jak pan Karol pamięta nasze towarzystwo. O samym Kurpińskim jest tam rozdział. To są wspomnienia pana Muszkiety o początkach naszego towarzystwa - jak funkcjonowało pod jego rządami. Na razie gromadzimy środki na wydanie tego - wyjaśnia Paweł Borowiec.

Towarzystwo liczy na finansową pomoc gminy Włoszakowice. - Ale wiadomo, samorządy teraz liczą każdy grosz - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska