Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zrobi fatalną aleję Wolności w Strzelcach?

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
- Ulica i część chodników są w fatalnym stanie - mówiła nam Antonina Sosińska, która mieszka przy alei Wolności.
- Ulica i część chodników są w fatalnym stanie - mówiła nam Antonina Sosińska, która mieszka przy alei Wolności. fot. Krzysztof Korsak
6 mln zł - to szacowany koszt przebudowy kanalizacji i wodociągu na alei Wolności. W piątek otwarto koperty przetargowe na jej remont. Co się okazało? Wykonawcy za robotę chcą dużo mniej!

O planach remontu Alei Wolności pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnio w tekście z 10 kwietnia "Co dalej z aleją Wolności w Strzelcach?". To jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w gminie. I to od wielu lat! - Cały czas słyszymy tylko obietnice - mówią mieszkańcy.

Antonina Sosińska liczy, że w końcu remont dojdzie do skutku. - Tu jest fatalnie. A chodniki w niektórych miejscach takie, że iść nie idzie. Poza tym ludziom zalewa piwnice - mówiła kobieta.

Ceny dużo niższe

7 maja ogłoszono przetarg. W piątek go zakończono i otwarto oferty przetargowe na remont ulicy. Firmy zaproponowały za jego wykonanie już od 2 do 5 mln zł! Teraz gmina wybierze wykonawcę.

- W tej chwili sprawdzamy formalności. Jeśli w dokumentacjach nie będzie żadnych nieprawidłowości, to być może uda się ogłosić wyniki jeszcze w tym tygodniu (formalnie gmina ma na to 30 dni od dnia otwarcia kopert z ofertami - przyp. red.) - mówiła nam Katarzyna Kołupajło, gminny kierownik referatu inwestycji i rozwoju gminy.

Później będzie czas na ewentualne protesty. A dalej już tylko na remont! Może doczekamy się go jeszcze w tym miesiącu.

Remont alei Wolności będzie robiony na spółkę z Zarządem Dróg Wojewódzkich. Przewidywany koszt całości to aż 17 mln zł. Najpierw swój zakres prac wykona Urząd Miejski w Strzelcach. Później z robotami wejdzie ZDW.

Co będzie zrobione? Kanalizacja, kanalizacja deszczowa, wodociągi, droga i chodniki. Przebudowa zajmie 1,45 km (od ronda do starego ośrodka zdrowia). Zgodnie z poleceniem wojewódzkiego konserwatora od ronda do końca parku (czyli do budki "Kurcze pieczone") musi pozostać kostka brukowa. Resztę pokryje asfalt.

Starają się o kolejne dofinansowanie

Budowa alei Wolności nie została zakwalifikowana do tzw. listy indykatywnej ogłoszonej przez marszałka województwa przeszło dwa miesiące temu. Tym samym nie dostała dofinansowania. Dlaczego? Przede wszystkim chodziło o to, że gmina chciała pieniądze na przebudowę kanalizacji.

Ta pozwoliłaby przełączyć się ponad tysiącu użytkownikom. I tu jest pies pogrzebany. Bo dla osób przyznających pieniądze ważne było przyłączenie nowych lokali. Tych jest ponad 200. Gmina będzie się starać o dofinansowanie właśnie nowych przyłączy. Stare zamieni własnymi pieniędzmi.

Następne 4 mln zł pójdą na kanalizację deszczową. Potem na plac budowy wejdzie Zarząd Dróg Wojewódzkich. Za 7 mln zł zrobi nową położy asfalt i zrobi chodniki. Koniec prac planowany jest na ostatnie miesiące przyszłego roku.

Wszystko pływało

Zbigniew Makowski mieszka przy alei Wolności już 40 lat. Swoją ulicę określa słowem "horror". - Tu nie da się mieszkać. Nawet przy zamkniętych i nowych oknach hałas jest nie do wytrzymania - mówił.

Pokazywał także na pęknięte ściany kamienicy. - Cała nadzieją, że ta buda się nie rozleci - tłumaczył. Kilka razy zalało także jego piwnicę. - Potop. Wody więcej niż do kolana. Wszystko pływało. Trzeba było powyrzucać zapasy - opowiadał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska