MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łagów: W naszym przedszkolu przybędzie maluchów!

Krzysztof Fedorowicz
W łagowskim przedszkolu jest 50 dzieci, po utworzeniu dodatkowego oddziału będzie tu mogło chodzić 75 malców.
W łagowskim przedszkolu jest 50 dzieci, po utworzeniu dodatkowego oddziału będzie tu mogło chodzić 75 malców. fot. Mariusz Kapała
Radni gminy zdecydowali o przeznaczeniu dodatkowych 40 tys. zł dla zespołu edukacyjnego.

Dzięki temu w przedszkolu znajdzie się miejsce dla wszystkich maluchów z Łagowa.

- Od września w przedszkolu w Łagowie ruszy trzeci oddział. Radni zdecydowali o przeznaczeniu 40 tys. zł na ten cel - informuje wójt Ryszard Oleszkiewicz.
- To sukces "Gazety Lubuskiej", nowego wójta i mój - cieszy się Grażyna Machacka, dyrektorka zespołu edukacyjnego w Łagowie. - Co prawda ja już odchodzę z zajmowanego stanowiska, ale cieszę się, że dopięłam swego!

Na 75 miejsc

Rodzice wielokrotnie zgłaszali nam problem związany z zapisaniem dzieci do miejscowej placówki. 28 listopada ub. roku w tekście pt. "W przedszkolu trzeba utworzyć trzeci oddział" opisaliśmy sytuację Doroty Kiny, mamy Kevina i Denisa, która od dwóch lat stara się o przyjęcie dzieci do łagowskiej placówki.

O identycznym problemie powiedziała nam Dorota Hamik, mama trojga dzieci. 5 grudnia ub. roku opublikowaliśmy z kolei tekst pt. "W gminie Łagów są problemy z przedszkolem". I tutaj rodzice skarżyli się na władze, które nie chcą stworzyć w przedszkolu dodatkowych miejsc.

Oleszkiewicz utworzenie dodatkowego oddziału zawarł w swoim programie przed styczniowymi wyborami na wójta. - Trudno było przekonać do tego pomysłu radnych - przyznaje. - Ale w końcu się udało.

Obecnie do łagowskiego przedszkola uczęszcza 50 maluchów, a dzięki uchwale podjętej przez radę gminy w ostatni piątek, do placówki będzie mogło chodzić 75 dzieci.

- Dotychczas wpłynęły do nas 63 podania z naszego rejonu i dziewięć z sąsiednich wiosek, np. Żelechowa. Ale rada gminy nie upoważniła nas do przyjęcia dzieci spoza obwodu, więc pewnie znów będzie wojna - przyznaje Machacka.

"Nie" dla obcych?

Szkopuł w tym, że oddział przedszkolny w Sieniawie, dokąd kierowane są dzieciaki z Żelechowa, pracuje tylko do 13.00, podczas gdy placówka w Łagowie jest otwarta do 16.00. Z takim problemem interweniowała już w grudniu w "GL" Olesja Majkowska. - Pracujemy do 15.00, więc w jaki sposób mamy odebrać dzieci z Sieniawy? - pyta pani Olesja.

- Wiem, że ci rodzice mają jeszcze interweniować u wójta - informuje dyrektorka. - Według mnie te dzieci mogłyby tutaj uczęszczać. Tym bardziej, że pozostało nam jeszcze 12 miejsc. Ale widać rada gminy wie swoje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska