Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Likwidują nam pociąg do Leszna! - zawiadomili nas przestraszeni głogowianie

Dorota Nyk
Spora grupa pasażerów wsiadała wczoraj o godz. 12.41 do pociągu jadącego do Leszna. Czy za miesiąc już nie pojadą?
Spora grupa pasażerów wsiadała wczoraj o godz. 12.41 do pociągu jadącego do Leszna. Czy za miesiąc już nie pojadą? fot. Dorota Nyk
Od 14 grudnia PKP wprowadza nowy rozkład jazdy i, niestety, jest zagrożenie, że ważna linia zniknie.

Oficjalnych wiadomości na ten temat nie udało się nam otrzymać. Wiele osób po prostu o zagrożeniu dla trasy mówi. - Słyszałem o zmianach jedynie z rożnych nieoficjalnych źródeł - powiedział nam naczelnik stacji w Głogowie Bogdan Socha.

- W nowym rozkładzie jazdy, który będzie obowiązywał od 14 grudnia, mamy wprowadzonych nawet więcej tych pociągów niż obecnie jeździ, żeby ludzie mieli komunikację Intercity do Wrocławia i Warszawy. Ale nie wiadomo, czy uda się to zrealizować.

Nikt nic nie wie

Te pociągi od lat są problemem. Kiedyś przez jakiś czas finansowały je trzy samorządy województw, przez które wiedzie trasa: dolnośląski, lubuski i wielkopolski. Rok temu zmieniły się przepisy. Organizowanie tych przewozów jest zadaniem ministra transportu. Czy będzie je realizował?

- Wrocław nie chce dać pieniędzy na takie pociągi - powiedziano nam w dyrekcji przewozów regionalnych w Zielonej Górze. Zadzwoniliśmy więc do Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Rozmawialiśmy z wicemarszałkiem Zbigniewem Szczygłem. - To bzdura - powiedział. - Chcemy nadal finansować pięć par kursów do Leszna. Gorzej jest z odpowiedzią sąsiednich województw.

Dolny Śląsk jest za

- Nie ma precyzyjnych przepisów, kto ma finansować linie międzywojewódzkie- tłumaczy Wojciech Zdanowski, p.o. dyrektora wydziału transportu w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim.

- Naszym zdaniem ta linia jest bardzo potrzebna. Samorząd dolnośląski jest za funkcjonowaniem tych pociągów, nawet za wydłużeniem trasy - z Legnicy do Leszna. Problem jednak jest w tym, że to tylko nasze województwo jest tym zainteresowane. Pozostałe, Wielkopolska i Lubuskie, nie odpowiadają. Skutek może być taki, że wkrótce pociąg pojedzie z Głogowa tylko do Wschowy.

- Kursowanie tej linii powinien finansować minister transportu - powiedział nam Jerzy Kliger, dyrektor departamentu transportu Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. - Czekamy aż minister powie, że nie będzie realizował swego zadania. Wtedy będziemy się zastanawiać.

Prezydent Głogowa Jan Zubowski zapowiedział, że będzie interweniował w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska