Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuscy przedsiębiorcy nie interesują się pieniędzmi na innowacje

Michał Iwanowski
Dzięki funduszom POIG można np. zastrzec wzór przemysłowy słoika i dostać pieniądze na nową linię produkcyjną
Dzięki funduszom POIG można np. zastrzec wzór przemysłowy słoika i dostać pieniądze na nową linię produkcyjną fot. Bartłomiej Kudowicz
To źle wróży naszej gospodarce! Do wzięcia są miliony euro na innowacje w małych firmach. Ale po pierwszych konkursach w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka wiadomo, że lubuskie firmy... nie interesują się tym.

W lutym - kolejne konkursy na działania w ramach POIG, ale o napisaniu projektów trzeba myśleć już dziś. Na razie jedna tura konkursów odbyła się w grudniu, ale jej efekty nie nastrajają optymistycznie tych, którym leży na sercu przyszłość małych i średnich firm w Lubuskiem.

Weźmy przykład działania 4.2 w ramach POIG, czyli "stymulowanie działalności badawczo-rozwojowej oraz wsparcie wzornictwa przemysłowego". Mimo konkursu, żadna lubuska firma do niego nie przystąpiła. A działanie daje ogromne możliwości. Jeśli np. jakaś firma produkuje szklanki czy słoiki, wymyśli sobie jakiś specjalny wzór któregoś z tych produktów i chce doprowadzić do zastrzeżenia tego wzoru by mieć na niego wyłączność, to w ramach działania 4.2 czekają na nią pieniądze.

Taka firma może dostać 70 proc. dofinansowania na inwestycje związane z uruchomieniem nowego produktu: maszyny, sprzęt, rozbudowę firmy, uruchomienie nowej linii produkcyjnej itp. Może też starać się o fundusze na usługi doradcze z tym związane, dokumentacje projektowe itp. Nic, tylko pisać wnioski i startować w konkursach. A jakoś nikt tego nie robi.

- Trudno zrozumieć dlaczego tak się dzieje - ubolewa Joanna Szalpuk, pełnomocnik zarządu Agencji Rozwoju Regionalnego w Zielonej Górze, która odpowiada za wdrożenie i rozliczenie funduszy POIG w Lubuskiem. - W ramach innych działań nie jest lepiej. Cała sfera e-gospodarki w naszym regionie idzie jak krew z nosa.

W przypadku działań 8.1 i 8.2, przewidujących wsparcie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej, do konkursu wystartowało tylko dziewięć firm z całego województwa. A dzięki tym funduszom można np. zafundować sobie platformę wymiany danych elektronicznych między kooperującymi firmami. Czyli np. między producentem towaru a firmą logistyczną czy spedycyjną.

W całej krajowej puli POIG jest 460 mln euro dla małych i średnich przedsiębiorców. Nie ma tutaj podziału na województwa. Liczą się tylko dobre projekty. Jeśli więc lubuskie firmy ich nie przygotują i nie sięgną po te pieniądze, to tę górę kasy zgarną firmy z innych regionów. A to źle wróży przyszłości lubuskiej gospodarki.

Dzwońcie i piszcie

Zatem przedsiębiorcy, jeśli chcecie dowiedzieć się jak i gdzie złożyć wnioski o pieniądze z POIG, dzwońcie, piszcie, lub odwiedźcie Agencję Rozwoju Regionalnego w Zielonej Górze, ul. Chopina 11/13, tel. 0 68 329 78 34. Warto też odwiedzić strony internetowe:
www.region.zgora.pl
www.parp.gov.pl
www.poig.gov.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska