Oficjalne zakończenie budowy sieci wodociągowej i kanalizacji na terenie Krzepowa, Nosocic i Widziszowa planowane jest na marzec. Ale mieszkańcom o tej inwestycji wciąż przypomina fatalna nawierzchnia ulicy Rudnowskiej. Na szczęście skończyła się już tu jazda w ruchu wahadłowym, ale nawierzchnia tej ulic jest pełna nierówności, wystających lub zapadniętych studzienek, jedna strona jezdni jest położona wyżej.
- Zawieszenie naszego samochodu jest już w fatalnym stanie - poskarżyła się nam mieszkanka Krzepowa. - Najpierw były tu wiecznie korki przez jazdę wahadłową, a teraz dziura na dziurze.
Powodem trudnej sytuacji jest to, że po położeniu wzdłuż tej drogi sieci sanitarnych i deszczowych, gmina odtworzyła zniszczoną w czasie prowadzenia wykopów drogę, ale tylko w połowie, i to nie do końca. - Ulica Rudnowska, to droga wojewódzka - wyjaśnia Piotr Poznański, zastępca prezydenta, odpowiedzialny za miejskie inwestycje. - My jako gmina odtworzyliśmy nawierzchnię, ale tylko na połowie drogi. Została położona podbudowa z warstwą wiążącą oraz krawężniki. Teraz chodzi o to, aby Dolnośląska Służba Dróg i Kolei wykonała tę drugą część jezdni w takiej samej technologii. A dopiero później to wszystko musiałby zostać zwieńczone jedną wspólną warstwą ścieralną. Byłoby nielogiczne z naszej strony kłaść warstwę ścieralną teraz na jednej, wyremontowanej przez gminę, części drogi.
Jak się okazuje, w sprawie takiej wspólnej inwestycji drogowej, nikt z przedstawicieli poprzedniej władzy z DSDiK nie rozmawiał. Pertraktacje na ten temat rozpoczęły się dopiero teraz. - W budżecie miasta jest w sumie 1,5 mln zł na pokrycie warstwą ścieralną całej nawierzchni ulicy, także tej wyremontowanej przez DSDiK - dodaje P. Poznański. - Musimy jak najszybciej podpisać porozumienie, regulujące cały proces inwestycyjny, z podziałem na to, kto jakie koszty ponosi. Jesteśmy na dobrej drodze, by stało się to w ciągu miesiąca. Wtedy cała inwestycja zostałaby zrealizowana jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?