Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maja Sikorowska i Kroke uczyli polkowiczan greckich rytmów

Konrad Kaptur
Po koncercie Maja Sikorowska podpisywała płyty.
Po koncercie Maja Sikorowska podpisywała płyty. Konrad Kaptur
- Występowałam w Polkowicach po raz pierwszy i bardzo mi się podobało. Ludzie fajnie się bawili, żywo reagowali. Mam nadzieję, że jeszcze do Polkowic kiedyś wrócę - mówiła wczoraj Maja Sikorowska, która zaśpiewała wraz z krakowskim zespołem Kroke.

Wczorajszy koncert w polkowickim kinie był pierwszym wydarzeniem w ramach "Miedziowych spotkań z...". Tym razem polkowiczanie, a także goście z okolicznych miejscowości poznają kulturę grecką. Sikorowska wraz z artystami z grupy Kroke, znanej głównie z wykonywania muzyki klezmerskiej nagrała płytę "Avra" z greckimi utworami bazującymi na greckim folklorze oraz tradycyjnymi pieśniami ludowymi w oryginalnych aranżacjach wykorzystujących elementy muzyki bałkańskiej, klezmerskiej i orientalnej.

- Pomysł na te płytę kiełkował w mojej głowie już od dawna. Jestem w połowie Greczynką. Wychowałam się między Grekami i kultura tego kraju jest mi bardzo bliska. Kilka lat temu, w Operze Leniej w Sopocie spotkałam chłopców z Kroke i spontanicznie zaproponowałam im nagranie takiej płyty. Pomysł musiał oczywiście dojrzeć, bo oni są bardzo zajęci. Ostatecznie udało się nagrać płytę i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, bo to spełnienie mojego artystycznego marzenia - opowiada Sikorowska.

Muzyka grecka ma w sobie coś, co sprawia, że jej słuchanie jest źródłem bardzo przyjemnych doznań.

Przekonali się o tym uczestnicy wczorajszego koncertu, którym dane było wysłuchać upajających dźwięków.
- Muzyka grecka jest pełna optymizmu i energii. Początkowo obawialiśmy się trochę jak ten repertuar zostanie w Polsce przyjęty. Okazało się, że niesłusznie, bo przyjęcie jest rewelacyjne. Wszędzie spotykamy się z entuzjastycznymi rekcjami. Ludzie się świetnie bawią i o to chodzi. Podobnie było w Polkowicach - podkreśla Sikorowska.

Grecja to kraj będący kolebką cywilizacji zachodniej. Kraj wielkich filozofów, sztuki, zabytków. Obecnie jednak postrzegany jest przez pryzmat kryzysu finansowego i niestabilnej sytuacji politycznej będącej wynikiem tego kryzysu.

- Bardzo przezywam to, co dzieje się w Grecji. To przecież moja druga ojczyzna. Nie mam jednak na to wpływu. Mam nadzieję, że grecy uporają się ze swoimi problemami - przyznaje Maja Sikorowska.
Koncert artystki i zespołu Kroke był pierwszym wydarzeniem w ramach tegorocznych "Miedziowych spotkań z kultura grecką". Przez cały listopada będą się odbywać wystawy, koncerty, spektakle, a także inne wydarzenia związane z kulturą grecką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska