Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małe i duże, z kwiatami i długimi kolcami... Wielka wystawa kaktusów i sukulentów w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
IV Wystawa Kaktusów i Sukulentów w Salonie Wystaw PGNiG w Zielonej Górze.
IV Wystawa Kaktusów i Sukulentów w Salonie Wystaw PGNiG w Zielonej Górze. Natalia Dyjas
W sobotę, 9 czerwca, w Salonie Wystaw PGNiG można było oglądać IV Wystawę Kaktusów i Sukulentów. O tych niezwykłych roślinach sporo opowiedzieli nam przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Miłośników Kaktusów...

Salon Wystaw, który mieści się w zielonogórskim oddziale Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (ul. Bohaterów Westerplatte 15) opanowały w sobotę kaktusy i sukulenty. Kilkucentymetrowe okazy i sporych rozmiarów rośliny o bardzo nietypowych nazwach. A każda z nich wyjątkowa, bo hodowana z sercem i dbałością! Przekonali nas o tym członkowie Polskiego Towarzystwa Miłośników Kaktusów z regionu: Grzegorz Czarnecki, Jerzy Suchecki i Leszek Maroń, którzy o tych niepozornych roślinach mogliby opowiadać godzinami. Ale za to jak ciekawie...

- Każdy z nas kaktusy hoduje kilkadziesiąt lat - mówi Jerzy Suchecki. - A wciąż czegoś się uczymy. A kogo pani nie zapyta, ten ma inną teorię i koncepcję, jak o te rośliny dbać.

- To tak, jak w każdej pasji - śmieje się Leszek Maroń (na co dzień specjalizujący się nie tylko w kaktusach, ale i liliowcach). - Czy to w fotografii, czy w innym hobby. Każdy ma swoją teorię.

- Bo największy problem, to jest znaleźć odpowiednie... podłoże - wyjaśnia J. Suchecki. - To, w czym roślina rośnie. A każdy hodowca ma swoją autorską metodę. Podobnie jest z podlewaniem. Jeden mówi, że podlewa non stop, a drugi, że raz w miesiącu.

- A trzeci, że i raz na rok wystarczy - dodaje Grzegorz Czarnecki.

Z tych samych nasion, z tej samej rośliny matecznej, mogą wyrosnąć dwa zupełnie różne kaktusy. Bo wszystko zależy od tego, w czyje ręce trafią i jak dbać będzie o nie hodowca.

Okazuje się też, że... każdy kaktus kwitnie.

- Kaktusy może też zimować w ciemności, a nawet wyciągnięte z ziemi - mówi L. Maroń. - A kiedy posadzi się je na wiosnę, to znów pięknie zakwitną.

Te niepozorne rośliny zachwycają swoimi nietypowymi kształtami, rodzajami kolców, wyglądem, który wykształcił się pod wpływem tego, gdzie danego kaktusa można spotkać na co dzień, jakie jest jego naturalne środowisko. Pasja to niezwykła, a hodowcy śmieją się, że czasem nieco kosztowna. Ale satysfakcja, kiedy uda nam się wyhodować rzadko spotykany okaz rekompensuje wszystkie minusy.

Piękne sukulenty i kaktusy w najbliższych dniach, jak poinformowali nas organizatorzy wystawy, przeniosą się do Palmiarni Zielonogórskiej. Warto je zobaczyć. My jesteśmy nimi zachwyceni i zachęcamy do oglądania zdjęć w naszej galerii!

WIDEO: Maja Popielarska odwiedziła kaktusowy ogród. Jak go stworzyć?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska