Mało znana historia

Po sali oprowadza nas dowódca mjr Andrzej Szutowicz. Pokazuje setki dokumentów i fotografii z czasów, gdy żołnierze odbudowywali miasto po wojnie. Wspomina o tym, że imię drawieńskich saperów nosi tutejsze gimnazjum, aż w końcu zatrzymuje się przy się przy dwóch fotografiach. Na jednej z nich widać żołnierzy obok prawosławnego krzyża. Na drugiej, obok tego samego krzyża, stoi brazylijski pisarz Paulo Coelho.

To był znak

Osiem lat temu sztab generalny rozwiązał 7 Okręgową Składnicę Sprzętu Inżynieryjnego i Materiałów Wybuchowych w Drawnie. Losy kilkuset żołnierzy i kilkudziesięciu pracowników cywilnych zawisły na włosku. Nikt nie wiedział, czy jednostka przetrwa, a ludzie będą mieli pracę. - Akurat wtedy skierowano mnie do Hajnówki w woj. podlaskim, niedaleko góry Grabarki, czyli miejsca kultu prawosławnych. Wspólnie z kilkoma saperami postanowiliśmy, że postawimy tam nasz saperski krzyż - wspomina mjr Szutowicz.

Saperzy ustawili krzyż obok schodów prowadzących na górę. W butelce, którą zakopali pod krzyżem, umieścili list. Podpisali się pod nim Szutowicz oraz inni żołnierze: Jacek Szpak, Adam Emilianowicz oraz Roman Zieliński, Zdzisław Przybylski i Lech Ciżewski. Dziś wszyscy mówią, że ten krzyż uratował drawieńskich saperów. - Zlikwidowano garnizon Drawno, ale jednostka została - mówią.

Zdjęcie sławnego pisarza

Co się teraz dzieje z saperskim krzyżem? - Nadal o niego dbamy - mówi chor. Jarosław Siergiejuk, który niedawno był na Grabarce. Niedawno też jednostkę obiegła sensacyjna wiadomości. Przy krzyżu sfotografował się sławny brazylijski pisarz Paulo Coelho, a zdjęcie znalazło się na jego oficjalnej stronie internetowej.