Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małomice: Olbrzymi odzew i ratowanie chorego na białaczkę czteroletniego Kuby

Zbigniew Janicki
Arch. OSP w Małomicach
Strażacy ochotnicy zorganizowali akcję krwiodawczą. Przez trzy ostatnie miesiące odpowiedziało na nią 911 osób, którzy oddali ponad 410 litrów krwi. Jest to znacząca pomoc dla chorego na białaczkę czteroletniego Kuby z Łęknicy.

Małomiccy strażacy oddają krew od 2005 r. Jednak jedną ze swoich specjalności postanowili sformalizować i w 2007 r. założyli Klub Honorowego Dawcy Krwi. - Od tamtego czasu zbiórki przeprowadzamy trzy razy w roku. Jednak ostatnio po raz pierwszy zbieraliśmy krew dla konkretnej osoby - wyjaśnił szef klubu Adam Krawczyk. Podkreślił, że chodzi o pomoc dla czteroletniego Jakuba Śnioska z Łęknicy. Chłopiec ma rzadką i groźną odmianę białaczki limfoblastycznej (ALL) Terapia wymaga częstych transfuzji.

Niespodziewany rezultat

(fot. Arch. OSP w Małomicach)

Klub Honorowego Dawcy Krwi przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Małomicach stał się koordynatorem akcji zbierania krwi w całej Polsce. - Wysyłaliśmy apele o krew do różnych instytucji, między innymi jednostek wojskowych, komend policji i straży pożarnych oraz klubów HDK - opowiada A. Krawczyk. Przypomina, że akcja zbierania krwi zaczęła się sobotniego popołudnia, 26 września w Małomicach. Krew oddało wówczas 41 osób (18 litrów). Od tego wydarzenia właśnie upłynęły trzy miesiące. - Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu - mówi małomicki strażak. - Jak zaczynaliśmy to nikt nie przypuszczał, że tyle osób przejmie się losem Kuby i chętnie zechce pomóc - dodaje.

Pomoc z całej Polski

Jak wyglądają liczby? W akcji brało udział 41 strażaków ochotników z Małomic. Bardzo duży odzew był z okolicznych miejscowości, gmin, powiatów. Przypomnijmy. Uczestniczyło 71 żołnierzy z 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, 31 uczniów z Zespołu Szkół w Szprotawie, 32 uczniów z Zespołu Szkół w Łęknicy, 12 policjantów z powiatowej komendy w Żaganiu.
W sumie 911 osób oddało ponad 410 litrów krwi. - To cieszy, zwłaszcza, że na nasz apel odpowiedzieli mieszkańcy z naszego regionu i nawet z najodleglejszych zakątków Polski - mówi z zadowoleniem A. Krawczyk. Podaje przykłady pomocy m.in. z Krakowa, Tarnowa, Olsztyna, Augustowa. - Rodzina oprócz zaświadczeń dostaje listy ze słowami otuchy i życzeniami powrotu do zdrowia. Wszyscy są bardzo podbudowaniu na duchu - podsumowuje A. Krawczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska