Wczoraj (1 września) mieszkańcy powiatu słubickiego zastanawiali się, co wyniknie z decyzji sądu. Przecież w starostwie po wielu nieprzyjemnych wydarzeniach, łącznie z wzywaniem policji (opisywaliśmy to wcześniej wcześniej) rządzi Piotr Łuczyński. Czy znów będzie dwóch starostów? Czy znów będą się szarpać? Kto będzie mógł wydawać decyzje? - takie pytania krążyły wśród mieszkańców powiatu.
Zobacz też: Bójka w starostwie w Słubicach. Są ranni. Konflikt starostów sięgnął zenitu
Wczoraj Piotr Łuczyński zastanawiał się co zrobić w tej sytuacji. Czy czekać na uprawomocnienie wyroku (mogłoby to zająć nawet kilka tygodni), czy też opuścić starostwo. Dziś zdecydował się odejść. O godz. 9.00 podziękował pracownikom za współpracę, zabrał swoje rzeczy i opuścił budynek starostwa. - Jest wyrok sądu, który trzeba respektować. Nie chciałem też postąpić tak, jak postąpił Pan Jabłoński, który przez dwa miesiące nieprawnie tutaj rządził i podejmował decyzje, których konsekwencje ponoszą mieszkańcy. Prawo trzeba respektować niezależnie od tego czy nam się podoba czy też nie - mówił nam Piotr Łuczyński po wyjściu z budynku.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie:
Decyzja o odejściu (bez protestów) Piotra Łuczyńskiego zaskoczyła nie tylko jego sojuszników. - Jeśli mam okazję, może po raz pierwszy, a może jedyny, coś powiedzieć pozytywnego, to zrobię to. Zostałem pozytywnie zaskoczony i doceniam to - powiedział starosta M. Jabłoński, który pojawił się w starostwie po odejściu swojego poprzednika.
Zobacz też: Dwóch starostów przyszło do pracy. Kto rządzi w powiecie słubickim? Jabłoński czy Łuczyński
- Chciałbym powiedzieć „przepraszam” wszystkim mieszkańcom i wszystkim tym, którzy się czuli uwikłani w ten bardzo skomplikowany i niemiły spór. Przepraszam i dziękuję pracownikom, że przetrwali ten okres, bo zarówno dla nas, jak i dla nich, to było bardzo niemiłe. Bierzemy się do pracy i zaczniemy podejmować decyzje rozwiązujące problemy powiatu słubickiego - mówił starosta Jabłoński po powrocie do gabinetu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?