Metabolizm a nasz wiek. Medyczne fakty i mity na M

Masło jest zdrowsze od margaryny

Kto z nas nie lubi świeżej bułki czy pajdy chleba z dobrym, świeżym masłem? Ma ono ogromne zalety smakowe i stosowane bywa praktycznie do wszystkiego. Dodatkowo w Polsce masło ma na ogół opinię produktu doskonałego: smacznego, naturalnego i zdrowego. Niestety, tylko dwa pierwsze określenia są prawdziwe, to trzecie - o zdrowiu - dla wielu z nas nie zawsze.
O wartości zdrowotnej, ale również o innych cechach tłuszczu takich jak konsystencja czy trwałość, decyduje skład kwasów tłuszczowych. Te dzielą się na dwie podstawowe grupy: nasycone i nienasycone. Ten podział jest niezwykle istotny z żywieniowego punktu widzenia, bo tu leży istota podziału na tłuszcze "zdrowe" i "niezdrowe". Przekładając to na praktykę: tłuszcze stałe w temperaturze pokojowej są tymi niezdrowymi, zaś ciekłe - zdrowymi. Stałe są niebezpiecznymi z punktu widzenia chorób układu krążenia, bo kwasy tłuszczowe nasycone (czyli większość tłuszczów zwierzęcych) podobnie jak częściowo utwardzone tłuszcze roślinne są podstawowym czynnikiem podnoszącym poziom cholesterolu we krwi, czyli zwiększają ryzyko zawału czy udaru.

Natomiast kwasy nienasycone obniżają poziom cholesterolu. Wśród nienasyconych najcenniejsze są tzw. niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (nnkt), a wśród nich z kolei - kwasy z rodziny omega-3 (n-3). Kwasy n-3 nie tylko obniżają poziom cholesterolu, ale jeszcze są niezwykle ważne w prawidłowej pracy mózgu i bardzo korzystnie wpływają na wzrok. Głównym przedstawicielem tej rodziny w świecie tłuszczów jest kwas alfa-linolenowy. Dla nas Polaków to informacja dobra, bo spożywamy względnie dużo tego kwasu z olejem rzepakowym. Szkoda, że tak mało osób o tym wie i olej rzepakowy nie jest w Polsce ceniony. Ogólnie świat tłuszczów w Polsce postrzegany jest nieprawidłowo: Polacy wierzą w tłuszcze przeciętne, a nie doceniają tych naprawdę prozdrowotnych.

Wracając do kwestii: masło - zdrowe czy niezdrowe? Odpowiedź jest, niestety, jednoznaczna: z punktu widzenia chorób układu krążenia tłuszcz mleczny jest tłuszczem niezdrowym! Masło charakteryzuje się bardzo wysoką zawartością kwasów nasyconych oraz bardzo małą zawartością nnkt i dodatkowo jeszcze najwyższą wśród tłuszczów zawartością cholesterolu. Dlatego osoby o podwyższonym poziomie cholesterolu czy podwyższonym ryzyku powinny ograniczać spożywanie masła i produktów mlecznych o wysokiej zawartości tłuszczu. Oczywiście należy zachęcać takie osoby do spożywania produktów mlecznych niskotłuszczowych.

Miesiączka będzie mniej bolesna przy odpowiedniej diecie

Wskutek ubytku krwi organizm "produkuje" nową i wszystko jest OK, jeśli kobieta ma wystarczające zasoby wapnia w organizmie. Jeśli jest go zbyt mało, wapń jest w dość gwałtowny sposób pobierany z kości. To proces bolesny, bo następuje dość szybko. Często z takim bólem spotykamy się u małych dzieci, które szybko rosną. Wystarczy podać dobrej jakości preparat wapniowy, najlepiej pochodzenia naturalnego (mamy większe szanse na szybkie wchłanianie i mniejsze ryzyko przedawkowania). Podanie wapnia powoduje na ogół w ciągu kilkunastu minut ustąpienie bólu. Natomiast jeśli miesiączka boli, zawsze należy iść do ginekologa. Bolesne miesiączkowanie może być objawem różnych organicznych patologii takich jak stany zapalne przydatków i przymacicz, endometriozy, mięśniaków, zaburzeń morfologii szyjki macicy, ale również może być objawem zaburzeń czynnościowych (wzmożona kurczliwość macicy, niewłaściwe złuszczanie się błony śluzowej, wzmożone napięcie nerwów układu współczulnego).

Mleko łagodzi kaca

Objawy kaca pojawiają się z paru przyczyn. Ból głowy i mdłości to wyniki działania aldehydu octowego, który powstaje w organizmie podczas metabolizowania alkoholu. Suchość w ustach to zwyczajne odwodnienie, ponieważ alkohol zwiększa diurezę. Ogólne osłabienie, wrażenie nierównego bicia serca, osłabiona siła mięśni to wyniki niedoboru potasu. Dwóm ostatnim przyczynom możemy zaradzić, pijąc w trakcie wieczoru dużo wody oraz uzupełniając potas. Domowym sposobem są pomidory, które zawierają dużo tego pierwiastka. Można też wypić elektrolity przeznaczone dla ludzi z biegunkami, one również zawierają dużo potasu. Jeśli wypijemy mleko przed wypiciem alkoholu, wówczas cienka warstwa białek osadzi się na śluzówce żołądka i ograniczy ilość wchłanianego alkoholu. Nie ma jednak naukowych dowodów, że jest to skuteczne na kaca. Na pewno nie zaszkodzi nam szklanka mleka.

Magnez leczy depresję

Norwescy uczeni badali powiązania depresji z niedoborem magnezu. Badania wykazują uderzające korzyści. Już stosowanie 125-300 mg glicynianu magnezu przed każdym posiłkiem i przed snem powodowało szybkie wyjście z depresji (w mniej niż 7 dni). Są to jednak badania, które w 100 proc. nie potwierdzają tejże hipotezy. Na pewno magnez ma pozytywny wpływ na układ nerwowy, co przejawia się lepszą koncentracją i mniejszą podatnością na stres. Jednakże depresja to dużo poważniejszy stan.

Masaż pomaga na migrenę

Bóle głowy mogą być wynikiem nadmiernego napięcia mięśni podpotylicznych i głębokich szyi. Są to bóle napięciowe. W takim przypadku masaż zmniejsza ich napięcie i powoduje ustąpienie dolegliwości. Delikatny masaż pobudzi nasz układ krążeniowy i limfatyczny. Może też pomóc w walce z migreną, bezsennością, nadwagą, a także problemami z przemianą materii i skórnymi. Jest wiele rodzajów masażu, które są bardzo skuteczne w łagodzeniu bólów głowy. Dobrym sposobem jest masowanie skroni czubkami palców: okolice skroni są rozciągane wolnymi, niezbyt silnymi ruchami aż do nasady włosów. Jeżeli skóra wyraźnie przesuwa się do tyłu, to siła nacisku palców jest odpowiednia. Po kilku pociągnięciach skroń rozgrzewa się, a ból głowy zazwyczaj ustępuje. Skronie należy zawsze masować kolejno, jedną po drugiej.

Makijaż przyspiesza powstawanie zmarszczek

Makijaż, szczególnie mocny, będzie obciążeniem dla cery i może przyśpieszyć starzenie się skóry - wpływa na jej kondycję. Dlatego ważne jest, żeby używać kosmetyków dobranych do wieku i rodzaju cery. Bezwzględnie trzeba też zmywać makijaż na noc. Natomiast samo malowanie się nie wywoła zmarszczek. Z wiekiem skóra traci jędrność, za która odpowiadają włókna kolagenowe i elastyna. Mniej więcej po 25. roku życia nasza skóra przestaje je produkować. Jeśli często się uśmiechamy czy np. marszczymy czoło, to z wiekiem w tych miejscach pojawiają się zmarszczki mimiczne.

Metabolizm przyspiesza z wiekiem

Jest odwrotnie. Już po 10. roku życia z każdą kolejną dekadą nasz metabolizm zwalnia. 25 lat i więcej - to okres, w którym metabolizm funkcjonuje na "najwyższych obrotach". Spalamy bardzo dużo energii, wytężamy swój umysł, nie mamy czasu na regularne posiłki. W tym czasie metabolizm jest u szczytu formy, ale też jego nadmierna eksploatacja może spowodować, że kondycja "metabolicznego laboratorium" może się pogorszyć. Gdy nie czujemy żadnych dolegliwości, warto ten czas przedłużyć, dlatego musimy dbać o dostarczanie naszemu organizmowi odpowiedniej ilości substancji odżywczych w postaci codziennych posiłków, dużej ilości wody i preparatów wzmacniających.
Po 35. roku życia, zwłaszcza u kobiet, pojawiają się problemy z przemianą materii. Nasz metabolizm ulega naturalnemu spowolnieniu. Osoby niegdyś szczupłe zaczynają się zaokrąglać. Mamy większe predyspozycje do tycia, ponieważ nasz organizm spala mniej kalorii. Baczniej musimy przyglądać się temu, co jemy, często z czegoś rezygnując, aby utrzymać odpowiednie kształty.

45 lat i więcej - utrzymanie zgrabnej sylwetki wymaga coraz więcej poświęcenia i wyrzeczeń. Jesteśmy mniej aktywni ruchowo. Łatwiej nam doprowadzić się do otyłości. Zmienia się nasza budowa, zmniejsza się ilość tkanki mięśniowej, zwiększa zaś tłuszczowej. Dają o sobie znać stare nawyki, które ciężko zmienić. Niestety, coraz częściej trzeba sobie odmawiać słodyczy i tłustych potraw. Grzechem jest podjadanie słodkości między posiłkami. Bardzo istotny jest element ruchu, jeśli nie przepadamy za intensywnym wysiłkiem fizycznym, warto pomyśleć o rowerze, spacerach, jodze czy basenie. Poza tym nasz metabolizm jest obciążony przez zażywanie leków, których z wiekiem zazwyczaj przybywa. Niestety, mogą pojawić się także choroby metaboliczne, takie jak np. cukrzyca, a także problemy z tarczycą, która jest głównym szeryfem metabolizmu w naszym organizmie. Jeśli czujemy się ospali, tyjemy, nie mamy energii, przyczyną może być niedoczynność tarczycy, zaś nadmierna pobudliwość, nerwowość, kłopoty ze snem, chudnięcie mogą być skutkiem nadczynności tarczycy. Warto od czasu do czasu kontrolnie zbadać hormony tego narządu. Pamiętajmy o odpowiedniej ilości snu, który wpływa na bilans energetyczny naszego organizmu. Tak samo ważne jest dbanie o siebie na każdym etapie naszego życia.

Nieruchomości z Twojego regionu