Zielonogórscy policjanci klika dni temu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wspólnie z jeszcze jednym kolegą w listopadzie ub. r. oszukali metodą na "policjanta" 65-letnią mieszkankę Zielonej Góry. Dodatkowo próbowali oszukać także inne osoby.
Pierwszy z oszustów wpadł już kilka dni po zdarzeniu w Warszawie. Od razu przyznał się do przestępstwa. Zielonogórscy policjanci po uzyskaniu informacji o tym zdarzeniu, w wyniku działań operacyjnych ustalili tożsamość dwóch kolejnych sprawców, którzy współpracowali z zatrzymanym. To 21-letni mieszkańcy Warszawy Robert S. i Kamil K. - Mężczyźni podali się za policjantów i pod pretekstem działań prowadzonych przeciwko oszustom, kazali kobiecie wypłacić wszystkie oszczędności - informuje sierż. Kamila Wydrych z zielonogórskiej policji. 65-latka straciła w ten sposób około 50 tysięcy zł.
Obaj zatrzymani zostali przesłuchani. Jeden z nich nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Drugi z kolei się przyznał i wyjaśnił policjantom okoliczności oszustwa. To pozwoliło mundurowym przedstawić zarzuty nie tylko tej dwójce, ale także pierwszemu z zatrzymanych - 32-letniemu Pawłowi S.
Robert S. i Kamil K. decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!