Zielona Góra obcina pensje prezesom, daje podwyżki urzędnikom i chce budować szkołę. To nie wszystko!

Jedne z ważniejszych spraw to obniżka pensji prezesom miejskich spółek i rad nadzorczych, zapewnienie dyżurów aptek, 12-procentowe podwyżki dla pracowników urzędu miasta. Poinformowano także, co do tej pory zrobiono w sprawie odpadów w Przylepie, budowy Trasy Aglomeracyjnej czy szkoły na os. Czarkowo w Łężycy. Odniesiemy się do niektórych spraw.

Jak zapowiadał prezydent Marcin Pabierowski w kampanii wyborczej, przeprowadzone zostały audyty w pięciu miejskich spółkach: Zakładzie Gospodarki Komunalnej, Miejskim Zakładzie Komunikacji, Zielonogórskim Zakładzie Usług Miejskich (Palmiarnia i cmentarz), Centrum Biznesu, a także Zielonogórskich Wodociągach i Kanalizacji. Pierwsze wyniki wykazały nieprawidłowości w ustalaniu i wypłacaniu wynagrodzeń członkom zarządów i rad nadzorczych. Zarabiali oni nawet kilka tysięcy złotych więcej, niż pozwalają na to przepisy.

- Zastaliśmy taką sytuację, że wynagrodzenia prezesów miejskich spółek nie były wyrażane w konkretnej kwocie, w złotówkach, tylko jako przeliczniki. A one nie były zgodne z ustawą okołobudżetową, która zakłada wskaźnik z 2016 roku, wynoszący około 4,4 tys. zł brutto, jest to średnia pensja z przemysłu – wyjaśnia wiceprezydent Jarosław Flakowski. - W przypadku jednej spółki takie przekroczenia nie miało miejsca. Mówimy tu o ZwiK-u. Natomiast w przypadku i tej spółki przeprowadziliśmy negocjacje, żeby to wynagrodzenie obniżyć. Żeby ono było urealnione do sytuacji społeczno-ekonomicznej miasta.

Jak dodał wiceprezydent Flakowski, to on przeprowadzał negocjacje z prezesami spółek. Nie wszyscy zaakceptowali nowe warunki. Od 1 czerwca obowiązują już mniejsze wynagrodzenia. Dla miasta oznacza to oszczędność w kwocie 100 tys. zł miesięcznie.

Podczas spotkania poruszono też sprawy związane z najbardziej rozwijającym się osiedlem w Zielonej Górze. Na os. Czarkowo od września ruszy szkoła podstawowa dla klas I-III. Koszt tej inwestycji to 20 mln zł.

- To kompletnie bez sensu. Przecież tu blok przy bloku powstaje. Taka mała szkoła to porażka – mówili od dawna rodzice dzieci z Czarkowa.

Wychodząc naprzeciw tym potrzebom miasto zapowiada już budowę dużej, 8-klasowej szkoły podstawowej. A nowo wybudowany budynek oświatowy przy ul. Architektów zostałby przedszkolem, żłobkiem czy inną placówką, służącą mieszkańcom (np. dom dziennego pobytu).

Inny nowo wybudowany obiekt (trwają odbiory) to schronisko dla bezdomnych zwierząt, a budynek dla psów. Koszt tego zadania to 13 mln zł. Jednak prezydent Marcin Pabierowski nie jest zadowolony z tej inwestycji. Bo obiekt odbiega od tego, co przedstawiano na planach i wizualizacjach. Chodzi przede wszystkim o brak wybiegów dla psów, są kraty.

Jak zapowiedział gospodarz miasta, w budynku trzeba będzie wprowadzić zmiany, m.in. poprawić wybiegi dla psów. Trzeba też zbudować kociarnię. Ale jest problem z działką, który też trzeba będzie rozwiązać.

Inny problem do rozwiązania to przebieg Trasy Aglomeracyjnej, która wyznaczona została pod oknami mieszkańców ul. Porzeczkowej na os. Zacisze. Wiceprezydent Paweł Tonder obiecuje, że już rozpoczęły się prace nad zmianą przebiegu trasy, by oddalić ją od bloków mieszkalnych.

Wywiad z prezydentem Zielonej Góry Marcinem Pabierowski. To musi się zmienić w mieście
Rondo świętego Urbana I w Zielonej Górze do przebudowy. Powstanie tu rondo turbinowe
Po 66 latach Budowlanka w Zielonej Górze doczekała się remontu. Będzie nowoczesna i przyjazna