Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Mieszkańcy nie znają kandydata wojewody na komisarza!

DARIUSZ BROŻEK 095 742 16 83 [email protected]
Radny Jerzy Gądek podczas rozmowy z red. Robertem Gromadzkim zaznaczył, że aresztowanie burmistrza wcale nie musi przesądzać o jego winie.
Radny Jerzy Gądek podczas rozmowy z red. Robertem Gromadzkim zaznaczył, że aresztowanie burmistrza wcale nie musi przesądzać o jego winie. fot. Dariusz Brożek
- Kim jest ten Domalewski? - pytali uczestnicy dzisiejszego programu Spięcie, który wczesnym wieczorem prowadził w ratuszu red. Robert Gromadzki z Radia Zachód

O 18.00 w sali narad Urzędu Miejskiego zebrało się ponad 40 międzyrzeczan. Na wstępie red. R. Gromadzi zaznaczył, że kilka tygodni wcześniej prowadził w ratuszu program dotyczący opisywanej przez nas afery w wodociągach. - Wtedy nie przypuszczałem, że za miesiąc znowu się tutaj spotkamy - powiedział.

Radiowiec zaskoczył wielu uczestników spotkania informacją o kandydacie na komisarza, który ma zastąpić w ratuszu aresztowanego przed sześcioma dniami burmistrza Tadeusza D. Wojewoda Helena Hatka zaproponowała premierowi Donaldowi Tuskowi kandydaturę Czesława Domalewskiego, który w latach 90. kierował radą miejską w Zielonej Górze, a później był wójtem gminy Dąbie.

Niektórzy wiedzieli już o tym z radia i z naszego wydania internetowego. Informację o kandydacie wojewody na stanowisko komisarza podaliśmy o 17.15. I jako pierwsi powiadomiliśmy o tym godzinę wcześniej przewodniczącego rady miejskiej Stanisława Ziemeckiego. Nie krył zdumienia. - Nic o tym nie wiem - mówił dziennikarzowi ,,GL''.

Radni zaskoczeni

Czy H. Hatka uzgodniła kandydaturę z mieszkańcami Międzyrzecza? Red. Gromadzki przepytał obecnych na sali liderów wiodących partii politycznych. Radni, szefowie partii i urzędnicy zapewniali, że wcześniej nawet nie słyszeli o Cz. Domalewskim. - To autonomiczna decyzja pani wojewody. Nie konsultowała jej ze mną - stwierdził Marian Sierpatowski, przewodniczący zarządu powiatowego Platformy Obywatelskiej.

- To zaskakujące, że na komisarza powołuje się osobę mieszkająca 70 kilometrów od Międzyrzecza. Osobę, która nie zna miasta i problemów jego mieszkańców - mówił radny Jerzy Gądek.

Radny Józef Kaczmarek przekonywał, że dla miasta byłoby lepiej, gdyby komisarz pochodził z Międzyrzecza. Podobne opinie wyrażali inni uczestnicy. Wyjątkiem był radny Robert Krzych. - Dobrze się stało. Osoba z zewnątrz będzie miała świeże spojrzenie na to, co się dzieje w mieście - przekonywał.

Burmistrz wciąż w PSL

Prowadzącego program ciekawiło, czy aresztowany burmistrz nadal należy do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zapytał o to starostę Grzegorza Gabryelskiego, który przewodzi ludowcom w powiecie międzyrzeckim. - Nie mamy wiedzy na temat winy burmistrza - odpowiedział lider PSL.

Starosta zaznaczał, że w świetle prawa burmistrz jest niewinny. Dlatego PSL nie zamierza teraz wykluczyć Tadeusza D. ze swych szeregów, ani nawet zawiesić go w prawach członka. Dodał, że w regionie są przykłady, że aresztowany samorządowiec po wyjściu na wolność wygrał referendum i wybory. Red. Gromadzkiego jednak chyba nie przekonał, gdyż radiowiec kilka razy wymieniając burmistrza dodawał ,,nadal członek PSL''.

Wzięli lewą kasę, teraz trzeba oddać?

Radny Jerzy Gądek podczas rozmowy z red. Robertem Gromadzkim zaznaczył, że aresztowanie burmistrza wcale nie musi przesądzać o jego winie.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

W kolejnej części programu red. Gromadzki wypytywał samorządowców o inwestycje, które w 2005 r. na zlecenie lokalnych władz prowadziła w Kęszycy Lesniej miejska spółka wodociągowa. Przypominamy, że jej prezes Janusz S. został zatrzymany przez policję już ponad miesiąc temu. Wiceburmistrz Krzysztof Solarewicz i niektórzy radni twierdzili, że nie wiedzą o co chodzi. A chodzi o pieniądze za fikcyjne remonty wodociągów i kanalizacji, o których pisaliśmy już w artykule ,,Fikcyjne delegacje i faktury w wodociągach'' z 24 listopada br.

Jak ustalili inspektorzy NIK, jesienią 2005 r. podczas modernizacji wodociągu i kanalizacji w Kęszycy Leśnej spółka nie wykonała niektórych prac, ale zainkasowała za nie pieniądze od gminy. Pracownik MPWiK zeznał, że za wiedzą i na polecenie prezesa Janusza S. podpisał protokół odbioru, chociaż nie zamontowano tam rur, włazów i studni o łącznej wartości 38 tys. 737 zł. Gmina dostała na te roboty 350 tys. zł ze specjalnego programu rządowego. I teraz prawdopodobnie będzie musiała zwrócić pieniądze. Co na to władze? - Będzie to problem dla gminy. I to niemały - odpowiada wiceburmistrz.

Śledził ich w internecie

Następny wątkiem programu były rady nadzorcze spółek komunalnych. A konkretnie zasiadające w nich osoby, które nie mają do tego uprawnień, bo nie zaliczyły specjalnych egzaminów. Przypominamy, że do rad powołał ich burmistrz. Teraz jego zastępca zapewniał, że do końca grudnia złożą rezygnacje.

Jakie były pierwsze reakcje uczestników na informacje o zatrzymaniu samorządowców? Większość mówiła o kompletnym zaskoczeniu i szoku. Przewodniczący SLD w powiecie Tomasz Reszel przyznał, że przez cały dzień śledził wiadomości na temat zatrzymania w naszym portalu internetowym. Aresztowanie burmistrza i jego zastępcy nie zaskoczyło zbytnio J. Kaczmarka. - Przygotowując raport na temat rad nadzorczych byłem przekonany, że burmistrz i jego zastępca będą mieć do czynienia z organami wymiaru sprawiedliwości - stwierdził

Areszt podzielił mieszkańców

- Co będzie, jak burmistrz wróci za trzy miesiące? Czy aresztowanie osłabi jego pozycję? - pytał red. Gromadzki.

Mieszkańcy są podzieleni. Jedni wierzą w niewinność burmistrza i zapowiadają, że będą głosować na niego w kolejnych wyborach. Inni nie zostawiają na nim przysłowiowej suchej nitki. Tadeusza D. mocno skrytykowała jedna z obecnych na sali pań. Bronił go natomiast jeden z uczestników.

Zdaniem radnej Henryki Janas, jest jeszcze za wcześnie, żeby przesądzać o ewentualnej winie aresztowanych samorządowców. - Jak ktoś zawinił, to trzeba go ukarać. Ale każdemu trzeba dać szansę. A w tej sprawie nie zapadł wyrok, zatem w świetle prawa burmistrz jest niewinny - zaznaczała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska