- Czasem to trwa tylko kilka sekund. Czasem więcej. Ale nieważne! Wszystko w domu się wyłącza, wszystko gaśnie, sprzęty się psują. Koledze na przykład komputer się przepalił - opowiada Janusz z Drezdenka. Chodzi o liczne w ciągu ostatnich tygodni przerwy w dostawie prądu w całym mieście. - Na przykład raz, w ciągu jednego wieczoru prąd znikał z sześć razy pod rząd! Sprzęty w domu się wyłączają, na ulicy gasną wszystkie latarnie, coś okropnego - opowiada Jarosław Jankowski, mieszkaniec Drezdenka. Wszyscy zastanawiają się, jak długo to jeszcze potrwa. - Telewizor za cztery tysiące wyrzuciłem na śmietnik. Przepalił się przez te awarie. Sprzęt sąsiadów też nie wytrzymuje, na śmietnik wyrzucają tostery, komuś szwankuje komputer, i nikt nawet nie tłumaczy nam, o co w tym chodzi. Chyba będziemy musieli do sądu z tym iść - mówi inny mieszkaniec. Na ostatnich sesjach rady miasta sprawę tę poruszali też radni.
Więcej o sprawie przeczytasz w poniedziałkowym, 20 stycznia, papierowym wydaniu "GL" dla północy woj. lubuskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?