Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gorzowskiego Chróścika nie chcą kolejnego miejsca na śmieci. Protestują w sprawie punktu zbiórki odpadów

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Tak prezentuje się PSZOK w Zielonej Górze. W południowej stolicy Lubuskiego działa on od dwóch lat. Mieści się przy ul. Wrocławskiej
Tak prezentuje się PSZOK w Zielonej Górze. W południowej stolicy Lubuskiego działa on od dwóch lat. Mieści się przy ul. Wrocławskiej ZGK w Zielonej Górze
Mieszkańcy gorzowskiego Chróścika protestują przeciwko budowie punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych w swojej okolicy. W związku gmin MG-6 mówią, że PSZOK-u nie ma się co bać. Jedna trzecia przywożonych tu odpadów to tzw. gabaryty, a co czwarta tona to gruz.

PSZOK, czyli punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, to miejsce, do którego należy przywieźć te odpady, których nie wyrzuca się do przydomowych śmietników. W Gorzowie na razie jest jeden PSZOK – przy ul. Małyszyńskiej. Zwozi się do niego odpady nie tylko z miasta, ale również z ościennych gmin: Bogdańca, Deszczna, Kłodawy, Lubiszyna i Santoka. W tym roku PSZOK-i mają powstać w każdej tych gmin, a w Gorzowie mają zostać stworzone dwa takie miejsca. Jedno ma być przy ul. Fieldorfa-Nila, natomiast drugie – przy ul. Rolnej, czyli niecały 1 km przed wysypiskiem śmieci w Chróściku. Przeciw tej ostatniej lokalizacji właśnie protestują okoliczni mieszkańcy. O budowie PSZOK-u mieli dowiedzieć się w lutym, już po ogłoszeniu przetargu.

Dlaczego mieszkańcy nie chcą PSZOK-u?

- Lokalizacja wysypiska śmieci na naszym osiedlu spowodowała dla nas wiele uciążliwości jak smród, szczury, ptaki krukowate, wzmożony ruch samochodów ciężarowych czy zdarzające się pożary wysypiska, które nie pozostają bez wpływu na nasze zdrowie – napisali w liście do prezydenta Jacka Wójcickiego. - Nasze grunty i budynki już straciły na wartości. Lokalizacja PSZOK-u przy ul. Rolnej będzie następnym etapem zniszczenia dorobku naszego życia i życia naszych rodziców – czytamy dalej w dokumencie, pod którym podpisało się 96 osób. Mieszkańcy podkreślają w nim, że większość mieszkańców Chróścika utrzymuje się z sadownictwa. - Dlaczego więc mamy truć ludzi zanieczyszczoną zatrutą żywnością? Kto kupi taką żywność? Dlaczego mamy utracić możliwość zarobkowania? – pytają w liście.

Mieszkańcy zgłosili się też do naszej redakcji. Zwracają uwagę, że inwestycja nie była z nimi konsultowana. - Bulwersujący jest fakt, iż miasto nie próbuje ulokować nowego PSZOK-u w miejscu oddalonym od siedzib ludzkich – mówi nam pan Paweł, jeden z mieszkańców Chróścika.

Czy bać się PSZOK-u w Gorzowie?

Sprawa PSZOK-u w Chróściku była jednym z tematów ostatniej sesji radnych.

- Nie powinniśmy bać się PSZOK-a, bo to jest tak, jakbyśmy stali przy altanie śmietnikowej w skupisku wielorodzinnym, tylko w PSZOK-u nie ma odpadów zmieszanych – mówiła na sesji K. Szczepańska. Tłumaczyła też, że inwestycja nie będzie oddziaływać na środowisko tak, jak się może wydawać. – W Szczecinie wszystkie PSZOK-i są blisko mieszkańców – mówiła.

Wyliczała też, co mieszkańcy Gorzowa i okolic przywożą do PSZOK-u na wysypisku. Prawie 31 proc. to odpady wielkogabarytowe, a więc np. meble., ponad 24 proc. to odpady betonowe, a prawie 15 proc. to odpady ulegające biodegradacji. Dziennie do PSZOK-u na wysypisku przyjeżdża średnio niespełna dwadzieścia osób. Gdy PSZOK-i w mieście będą dwa (a oprócz tego takie punkty będą w gminach), liczba przyjeżdżających do Chróścika będzie mniejsza.

MG-6 aktualnie analizuje oferty, które nadeszły w przetargu. Na PSZOK-i ma 12 mln zł, a najniższa z ofert opiewa na niewiele ponad 10 mln zł. PSZOK-i mają powstać do końca października.

- Czy w ogóle jest szansa, by PSZOK z Chróścika przenieść w inne miejsce? – zapytaliśmy we wtorek 28 lutego w MG-6.

- Na to, by PSZOK był w innym miejscu, nie ma czasu i nie ma pieniędzy – odpowiedziała Katarzyna Szczepańska. Związek dostał bowiem na inwestycję ponad 4 mln zł dofinansowania (to pieniądze także m.in. na pojemniki podziemne czy obudowy śmietników), z którego musi się rozliczyć do końca roku.

Czytaj również:
Nie pamiętasz, kiedy odbiór śmieci? Przypomni nowa aplikacja!

Zobacz wideo: Gazeta Lubuska. Policjanci z Gorzowa zatrzymali podpalacza

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska