MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miliony serc

(paw, beb, got, abi, tami)
Dzięki umowie podpisanej między Jurkiem Owsiakiem i Leszkiem Balcerowiczem do puszek wolontariuszy i skarbonek ustawionych w oddziałach Narodowego Banku Polskiego można było wrzucać walutę krajów, które przystąpiły do unii monetarnej. Uzbierane pieniądze przekazane zostaną polskim szpitalom na operacyjne leczenie noworodków.
Dzięki umowie podpisanej między Jurkiem Owsiakiem i Leszkiem Balcerowiczem do puszek wolontariuszy i skarbonek ustawionych w oddziałach Narodowego Banku Polskiego można było wrzucać walutę krajów, które przystąpiły do unii monetarnej. Uzbierane pieniądze przekazane zostaną polskim szpitalom na operacyjne leczenie noworodków. TOMASZ GAWAŁKIEWICZ
I zagrała Orkiestra. Tym razem dla noworodków z wadami wrodzonymi. Dobre Anioły jeszcze raz pomogły Jurkowi Owsiakowi wciągnąć do X Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy całą Polskę.

Joanna Kowalczyk i Kasia Kołodziejczyk od rana krążyły wokół granicznego mostu w Słubicach. Niemcy różnie reagowali na ich pytanie, czy przyłączą się do akcji Jurka Owsiaka.
- Przeważnie byli zdziwieni, bo nie wiedzieli, kto to jest, ale gdy mówiłyśmy, że zbieramy pieniądze na chore dzieci, wrzucali chętnie zarówno złotówki jak i euro - mówi Joanna.
- Tak wiem, co roku zbieracie pieniądze na polskie szpitale - komentuje spotkany na moście Słubice - Frankfurt Joerg Hermann z Beeskow. - To pięknie, ale dlaczego państwo nie robi tego, co powinno?
Uczeń technikum rolniczego Ryszard Chojnowski zbierał datki na słubickim bazarze. Jednemu z tamtejszych kupców nie podobało się, że jego papierowa skarbonka nie ma żadnego znaku, świadczącego o tym, że jest autentyczna. Mężczyzna wyzwał go od złodziei i dał mu trzy minuty na opuszczenie targowiska, mimo, że chłopak miał identyfikator.

Puszki w dłoniach

O 13.55 pod świątynią pw. św. Antoniego w Nowej Soli wyczekiwali grupki młodzieży. W dłoniach puszki i serduszka. Obstawione wszystkie wejścia. Obok wolontariuszy, ksiądz misjonarz, który do rozprowadzenia ma czasopismo ,,Misyjne drogi''. Wyszli pierwsi wierni. Nikogo nie trzeba specjalnie zachęcać. Monety, banknoty do puszek wrzucali dzieci, młodzież, starsze osoby. Wszyscy w podzięce otrzymali czerwone serduszko WOŚP.
- Reakcje ludzi są zaskakujące - mówi wolontariusz Dawid Kwaśniak. - Podchodzi do mnie starszy pan, bierze do ręki identyfikator ogląda z jednej, to z drugiej strony. Pyta: to nie podróbka? Mówię, jasne, że nie! Po chwili wyciąga z kieszeni banknot 50 zł i wciska w otwór puszki. Inny gość zatrzymuje samochód i woła mnie do siebie. Wyciąga plik banknotów... tureckiej, francuskiej waluty.

Uliczka dla wnuczka

Co i za ile poszło pod młotek?

GORZÓW WLKP. - złote serce WOŚP - 4,1 tys. zł, rakieta przeciwlotnicza - 4 tys. zł, kuchnia polowa - 2,5 tys. zł, uaz - 8,5 tys. zł
MIĘDZYRZECZ - złote serduszko - 200 zł, zdjęcie z autografem Adama Małysza - 330 zł
SŁAWA - autograf Adama Matyska i Ireneusza Kowalskiego - 160 zł, słonik na szczęście - 500 zł, koszulka Jurka Owsiaka - 250 zł
SŁUBICE - koszulka Jurka Owsiaka - 100 zł, obrazy miejscowych artystów - ok. 150 zł za każdy
WOLSZTYN - jeden dzień urzędowania w fotelu burmistrza Jana Słomińskiego - 450 zł
ZIELONA GÓRA - rzeźba serce na dłoni - 1500 zł, uliczka przy Palmiarni - 5 tys. zł
(dane zbierane w godz. 20.00-22.30).

W tym roku w Zielonej Górze na koncercie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bawiono się na placu przy Palmiarni. Pomysł, aby imprezę przenieść z parkingu przy Centrum Biznesu spodobał się uczestnikom imprezy.
- Jest więcej miejsca, można w pobliżu zaparkować samochód - twierdzili.
Wielkie granie, które tradycyjnie poprowadził radiowiec Jacek Stefanowicz rozpoczęło się o 15.00. Na scenie przyozdobionej znanymi z Przystanku Woodstock słonecznikami z podobiznami Jurka Owsiaka, odbyły się licytacje i koncerty kilku zespołów m.in. zagrał Lombard i Brathanki. Rekord aukcji padł przy licytacji prawa do nazwania uliczki znajdującej się przy Palmiarni - 5 tys. zł. Nabywca jest anonimowy. Nieoficjalnie wiadomo, że właściciel to mężczyzna, który uliczkę nazwie imieniem swojego wnuczka. Rzeźba ręki z serduszkiem WOŚP kosztowała 1,5 tys. zł. Kupił ją zielonogórzanin Marek Prędkiewicz.
- Od początku nastawiłem się na rzeźbę, która bardzo mi się spodobała - mówił szczęśliwy nabywca.
Stanie ona w siedzibie firmy M. Prędkiewicza, która oferuje akcesoria do produkcji świec i zniczy.

Kwestujące Garbusy

Wokół sceny przy Palmiarni nie zabrakło ciepłych posiłków i napojów. Były prażone orzeszki i bakalie, kiełbaski, gofry i wadowickie kremówki.
- Świeże, rano przywieźliśmy - zapewniał sprzedawca przysmaku papieża, który kosztował 3 zł.
Przy scenie umieszczono telebim, na którym można było śledzić to co się dzieje na scenie, a także w innych miastach Polski. O 20.15 odbyło się wejście na żywo na antenę TVP2. Na niebie rozbłysły fajerwerki, a w rękach rozkrzyczanych uczestników imprezy pojawiły się sztuczne ognie i światełka zapalniczek. W razie wypadku o pomoc można było poprosić ratowników z rejonowego sztabu ratownictwa, którzy dla bezpieczeństwa zasypywali nawet piaskiem ślizgawki na wałach wokół placu.
- Na szczęście jesteśmy bezrobotni - mówił ok. 21.00 szef ratowników Krzysztof Niciński. - I oby tak się skończyło.
Do kwesty na rzecz WOŚP włączyli się także członkowie fan klubu Volkswagena Garbusa "Volksmobil".
- Przyjechaliśmy 12 samochodami - mówił Krzysztof Bieniek z fan klubu. - Zabraliśmy 13 wolontariuszy i pojechaliśmy do Czerwieńska i pod hipermarkety Auchan i Tesco. Często było tak, że osoby zatrzymywały się, aby oglądnąć samochody i wrzucali pieniądze do puszek.

1000 cegieł

W Głogowie do późnych godzin wieczornych nie znano kwoty, jaką uzyskano na kiermaszu. Oferowano na nim najprzeróżniejsze rzeczy pochodzące od głogowian. Sprzedawano między innymi rysunki przedszkolaków, kilimki, kubki, łyżeczki czy obrazy. Jedną z kiermaszowych ofert było tysiąc cegieł, złożył ją na rzecz Orkiestry producent z Kotli, materiał budowlany wyceniony na 400 zł nie znalazł jednak nabywcy. To, co nie zostało sprzedane w niedzielę podczas aukcji i kiermaszu, będzie oferowane głogowianom jeszcze przez tydzień, zainteresowani mogą zgłaszać się do Miejskiego Ośrodka Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska