Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister na ratunek

(th)
Piękne pałacowe sale od lat służą muzycznym talentom. Choćby podczas Letniej Akademii Muzycznej.
Piękne pałacowe sale od lat służą muzycznym talentom. Choćby podczas Letniej Akademii Muzycznej.
Co zrobić, by pałac był miejską perełką i przyciągał tysiące turystów? Ta dyskusja trwa od kilka . Najnowsza propozycja to patronat ministerstwa kultury nad obiektem.

Czego tu już nie wymyślono. Zaczynali jeszcze przed wojną. Gdy pałac przestał służyć Bironom, Talleyrandom i innym ziemskim właścicielom, zaczął być ogromnym obiektem, którego zagospodarowanie sprawiało problem.

Był więc lazaret, czy inny szpital dla rannych żołnierzy, siedziba konsula, albo attache wojskowego, a także magazyn przeróżnych przedmiotów, choćby setek tysięcy porzuconych parasoli.

A to co w pałacu najcenniejsze po prostu znikało. Najpierw wywozili Niemcy, po II wojnie światowej Rosjanie, a jak jeszcze coś zostało to rodzimi szabrownicy dali pokaz swoich umiejętności. Zniknęły więc piękne żyrandole, stylowe meble, cudowne obrazy, książki, a nawet ozdabiane tapety. Kto wie, czy jakby dobrze poszukać, nie znalazłyby się u naszych dziadków na strychu, bądź w piwnicy.

Pole nie do przyjęcia

No i jedni kradli, inni dumali. I tak aż do lat 70. XX wieku. Wtedy ktoś postanowił powołać do życia Żagański Pałac Kultury. Instytucja szacowna, miastu i mieszkańcom potrzebna. Ludzie witali tu wielkie gwiazdy muzyki, kultury, czy sportu. Gościli tu także politycy. Ale z czasem ta koncepcja podupadła. I nadal podupada, jak sam budynek.

- Tegoroczna dotacja na pałac jest największa w historii, ponad 1,3 mln. złotych. Idziemy w dobrym kierunku - cieszy się wieloletni dyrektor ŻPK Adam Stawczyk.
Ale do mety daleko. - Pięć milionów może być za mało, może dziesięć wystarczy - szacuje szybko koszta ewentualnych remontów burmistrz Sławomir Kowal.

Dlatego od lat szuka się nowej koncepcji zagospodarowania zabytku, która da kasę. Pierwszy był inwestor z Panamy z kapitałem izraelsko - amerykańskim. Ale odpadł w przedbiegach, bo radni go nie chcieli. Mimo, że obiecywał 25 mln dolarów w dziesięć lat. Większość radnych nie godziła się jednak na zamknięcie parku, pod pole golfowe.

Potem miasto wspólnie z dyrekcją pałacu zamówiło nowy plan. Zakładał sale konferencyjne, hotel, restauracje i kawiarnie, a także sale fitness w jednym tylko budynku. Koncepcja gdzieś leży, ale skąd kasa?

Czeka do marca

Najnowsza sprawa to zaproszenie przez władze miasta do pałacu europejskiego centrum muzycznego, które ma powstać w zespole poszpitalnym przy ul. Żelaznej. - Były szpital to świetne miejsce do tego typu działalności. Zabytkowe, ogrodzone, w sam raz na taki studencki campus - mówi Stanisław Piniuta, dyrektor żagańskiej szkoły muzycznej, która będzie centrum zarządzała.

- Ale pałac to budowla bardziej nobilitująca dla szkoły i oczywiście ministerstwa kultury, jako inwestora - zapewnia burmistrz.
Na razie rozmowy trwają. - Za kilka tygodni powinno być kolejne spotkanie robocze w Warszawie. Czekamy na decyzję ministra - dodaje S. Kowal.

Ale włodarz Żagania dużo czasu na załatwienie sprawy nie daje. Góra do końca marca. Jeżeli do tego czasu temat nie ruszy, nastąpi nagła zmiana koncepcji. - Wtedy likwidujemy ŻPK i powołamy nowy dom kultury. Kilku pracowników plus sprzątaczki i instruktorzy pracujący z młodzieżą do wieczora - informuje S. Kowal. - Teraz płacimy na pałac 1,35 mln. zł i 200 tys. za wynajęcie pokojów dla urzędu. Po takiej reorganizacji 300-400 tys. pójdzie na ludzi, 300 tys. na kulturę i będzie lepiej - zapewnia.

A co wtedy z pałacem, jako budynkiem? - Zatrudnimy menedżera za duże pieniądze i damy mu dwa lata, żeby pałac zaczął zarabiać na siebie. Do tego trzeba też jednak zmiany mentalności niektórych ludzi. To nie sztuka pracować do 15.00. Dom kultury powinien zacząć działać po 16.00 i aż do wieczora - kończy burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska