Minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk odwiedziła Gorzów. Mówiła o stadionie, hali oraz programie Klub

Na początek pani minister, tak jak w innych województwach, rozmawiała z dziennikarzami o programie Klub. W 2020 r. ministerstwo wsparło 129 małych i średnich klubów z województwa lubuskiego, na kwotę blisko 1,4 mln zł. Przez cztery lata ministerstwo sportu wspomogło lubuskie kluby sportowe w kwocie ponad 4,8 mln zł.

- Rządowy program "Klub" to w tym roku wyjątkowa edycja, ponieważ postanowiliśmy zwiększyć środki na ten cel do kwoty 55 mln zł. Właśnie po to, żeby wszystkie kluby – małe, średnie, które składały do nas wnioski, mogły od nas takie wsparcie w tym wyjątkowo trudnym czasie pandemii dostać. I tak też się stało” – powiedziała minister.

Po konferencji prasowej na obiektach przy ul. Żwirowej, na których ćwiczą piłkarze Warty Gorzów, D. Dmowska-Andrzejuk przeniosła się na stadion lekkoatletyczny przy ul. Krasińskiego, gdzie spotkała się z niepełnosprawnymi sportowcami z Gorzowskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych Start. Przypomnijmy, ministerstwo dofinansowała budowę tego obiektu w kwocie 5 mln złotych. Miasto ogłosiło przetarg, ale ze względu na to, że najtańsza ze złożonych ofert była o sześć milionów wyższa od przewidywań, ten na razie nie został rozstrzygnięty.

- Brakuje źródeł finansowania, by dopiąć tę inwestycję. Z naszych informacji wynika, że zgłosił się bardzo dobry inwestor z doświadczeniem. Taki, który już wiele wybudował stadionów. A jesteśmy chyba jedynym miastem wojewódzkim, gdzie nie ma stadionu - przyznał trener Startu Zbigniew Lewkowicz.

- Mam nadzieję, że te pieniądze, które z ministerstwa są na ten cel przeznaczone, zostaną przez miasto wykorzystane i stadion powstanie - stwierdziła pani minister sportu.

Więcej o budowie stadionu
Stadion lekkoatletyczny w Gorzowie może nas drogo kosztować. Co z przetargiem?

Na koniec pani minister uczestniczyła w spotkaniu w Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnym Słowianka. Wzięli w niej udział też m.in. prezydent J. Wójcicki, prezes CSR Słowianka Joanna Kasprzak-Perka oraz trener koszykarek AZS AJP Gorzów Dariusz Maciejewski. Przypomnijmy, ministerstwo sportu dofinansowało budowę tego obiektu w kwocie 22 mln złotych. Sama budowa ma potrwać około trzech lat.

- Bardzo chcielibyśmy, żeby hala powstała. Jesteśmy gotowi, żeby w lipcu ogłosić przetarg. Ten nam pokaże, jak wygląda sytuacja na rynku. Po przetargu będziemy dyskutować nad tym, jak ułożyć w mieście finansowanie tego obiektu. Jeśli będzie taka potrzeba, to będziemy zwracać się z prośbą do pani minister, by móc pozyskać większe dofinansowanie. Ale jeśli okaże się, że przetarg będzie dla nas korzystny, to poradzimy sobie z tymi pieniędzmi, które mamy - mówił J. Wójcicki.

- W programie o szczególnych znaczeniach dla sportu mamy możliwość dofinansowania inwestycji do 50 procent. Pani prezes Słowianki zapewniała, że wiedzą, jak wygląda ten program. Budowa hali to jest duża inwestycja, która będzie toczyła się pewnie blisko trzy lata, więc na pewno jest możliwość dofinansowania tej inwestycji do 50 procent - przyznała D. Dmowska-Andrzejuk.

- Słowianka jest przygotowana na przetarg w lipcu. Ogłoszenie o nim będzie trwało przez całe lato. Pod koniec września będziemy mogli mieć odpowiedź, ile firm jest zainteresowanych i czy pieniądze, które mamy zarezerwowane na tę chwilę ze strony ministerstwa i miasta, będą środkami wystarczającymi do tego, by ten przetarg rozstrzygnąć - stwierdziła J. Kasprzak-Perka.

Więcej o budowie hali
Co z budową hali sportowej? Słowianka jest już gotowa do przetargu

POLECAMY
Prezydent Polski Andrzej Duda odwiedził w Kinicach indywidualnego mistrza świata na żużlu Bartosza Zmarzlika ze Stali Gorzów

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Kinicach i pierwszym treningu w Gorzowie w 2020 r.