Remont odkrytego basenu przy ul. Fabrycznej rozpoczął się pod koniec 2016 r. Prace miały się zakończyć przed wakacjami roku 2017. Nie udało się. Wycofał się projektant, trzeba było tworzyć nową dokumentację. Władze miasta zapewniały, że basen ruszy w wakacje tego roku. To też się nie udało. Wykonawca nie potrafił się dogadać z podwykonawcami, były też problemy z dostępem do specjalistycznych materiałów budowlanych. Skończył się na tym, ze mieszkańcy przez dwa lata nie mogli korzystać z jedynego w mieście basenu.
Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artykuły**
Remont zakończony, miasto boi się wandali
Inwestycja zakończyła się z dużym poślizgiem. - Za nami są już wszystkie konieczne odbiory. Wykonawca jest jeszcze zobowiązany do uczestniczenia we wiosennym rozruchu basenu. Obiekt będzie otwarty na wakacje przyszłego roku - zapewnia Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą. W poprzednich latach po zimie basen niemal za każdym razem trzeba było remontować. To z powodu wandali, którzy wyrządzali szkody sięgające czasem nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Basen jest położony na uboczu, nie ma monitoringu, teren nie jest wystarczająco dobrze oświetlony. - Przyznaję, że wandali się trochę boimy. Ale będziemy pilnować basenu, postaramy się go ustrzec przed zniszczeniami - zapewnia burmistrz.
Morsa trzeba było zburzyć
W związku z gruntowną przebudową basenu miasto zdecydowało się rozebrać zjeżdżalnię w kształcie morsa, która służyła mieszkańcom przez ponad 40 lat. - Raz jeszcze podkreślę, że mors był w fatalnym stanie technicznym i po prostu nie spełniał już wymogów bezpieczeństwa, które obowiązują obecnie. Na nic by się zdał nawet jego remont. Dlatego morsa trzeba było zburzyć - wyjaśnia burmistrz. - Zdaję sobie sprawę, że był on dla wielu mieszkańców symbolem basenu. Dlatego zgodnie z zapowiedziami ustawiliśmy tu nową figurę morsa - mówi A. Kunt.
Umarł mors, niech żyje mors!
Nowy mors jest wykonany z żywicy i włókna szklanego. Jest naturalnych rozmiarów, ma dwa metry wysokości i cztery metry długości. Ustawiono go jednak obok basenu, a nie w niecce. Nie jest też wyposażony w zjeżdżalnię. W ramach inwestycji odnowiono i udostępniono mieszkańcom inną zjeżdżalnię, która od lat była zamknięta ze względów bezpieczeństwa. Mors natomiast ma symbolicznie nawiązywać do dawnej, betonowej figury ze zjeżdżalnią.
Nie wszystkim ten pomysł się podoba. - Dla mnie zburzenie starego morsa było głupotą. Mógł zostać jako pamiątka. Ten nowy w niczym nie przypomina starego - uważa jeden z mieszkańców. Są jednak i takie głosy, że nowy mors jest bezpieczny, sympatyczny i szybko zyska sobie sympatię młodych kostrzynian. Ci będą mogli korzystać w gruntownie wyremontowanego basenu już od przyszłorocznych wakacji.
Zobacz też wideo: Jak powstawał mors na basenie w Kostrzynie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?