Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mors wrócił na basen w Kostrzynie. Ale nie będzie można z niego zjeżdżać. Nie wszystkim się to podoba [ZDJĘCIA]

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Na terenie basenu w Kostrzynie stanęła nowa figura morsa.
Na terenie basenu w Kostrzynie stanęła nowa figura morsa. urząd miasta w Kostrzynie
- Nareszcie! - tak mieszkańcy Kostrzyna komentują zakończony już remont basenu przy ul. Fabrycznej. Inwestycja, która miała trwać kilka miesięcy, przeciągnęła się na tyle, że dwa lata z rzędu w czasie wakacji basen był zamknięty. Wróciła też figura morsa, ale nie wszystkim się ona podoba.

Remont odkrytego basenu przy ul. Fabrycznej rozpoczął się pod koniec 2016 r. Prace miały się zakończyć przed wakacjami roku 2017. Nie udało się. Wycofał się projektant, trzeba było tworzyć nową dokumentację. Władze miasta zapewniały, że basen ruszy w wakacje tego roku. To też się nie udało. Wykonawca nie potrafił się dogadać z podwykonawcami, były też problemy z dostępem do specjalistycznych materiałów budowlanych. Skończył się na tym, ze mieszkańcy przez dwa lata nie mogli korzystać z jedynego w mieście basenu.

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artykuły**

Remont zakończony, miasto boi się wandali

Inwestycja zakończyła się z dużym poślizgiem. - Za nami są już wszystkie konieczne odbiory. Wykonawca jest jeszcze zobowiązany do uczestniczenia we wiosennym rozruchu basenu. Obiekt będzie otwarty na wakacje przyszłego roku - zapewnia Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą. W poprzednich latach po zimie basen niemal za każdym razem trzeba było remontować. To z powodu wandali, którzy wyrządzali szkody sięgające czasem nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Basen jest położony na uboczu, nie ma monitoringu, teren nie jest wystarczająco dobrze oświetlony. - Przyznaję, że wandali się trochę boimy. Ale będziemy pilnować basenu, postaramy się go ustrzec przed zniszczeniami - zapewnia burmistrz.

Tak przed zburzeniem wyglądał dawny mors na basenie w Kostrzynie nad Odrą.
Tak przed zburzeniem wyglądał dawny mors na basenie w Kostrzynie nad Odrą. archiwum WOPR Kostrzyn

Morsa trzeba było zburzyć

W związku z gruntowną przebudową basenu miasto zdecydowało się rozebrać zjeżdżalnię w kształcie morsa, która służyła mieszkańcom przez ponad 40 lat. - Raz jeszcze podkreślę, że mors był w fatalnym stanie technicznym i po prostu nie spełniał już wymogów bezpieczeństwa, które obowiązują obecnie. Na nic by się zdał nawet jego remont. Dlatego morsa trzeba było zburzyć - wyjaśnia burmistrz. - Zdaję sobie sprawę, że był on dla wielu mieszkańców symbolem basenu. Dlatego zgodnie z zapowiedziami ustawiliśmy tu nową figurę morsa - mówi A. Kunt.

Przez ponad 40 lat mors na basenie w Kostrzynie dawał radość kilku pokoleniom młodych ludzi, którzy właśnie tu szukali ochłody. Z początkiem listopada 2016 r. poczciwy mors został zburzony.Mors na basenie w Kostrzynie powstał w połowie lat 70. Wybudowano go czynem społecznym. Był kilkumetrowej wysokości i poza funkcją ozdobną był też fontanną i zjeżdżalnią. Mimo kilku remontów, jakie w ciągu ponad 40 lat przechodził kostrzyński basen, mors dumnie trwał w tym samym miejscu. Był wykonany z betonu i pokryty kamieniami. Z jednej strony prowadziła do niego drabinka, z drugiej była murowana zjeżdżalnia. Jak przystało na morsa, miał też wielkie, białe kły.Zobacz też:  Basen w Kostrzynie trzeba będzie zamknąć?Gdy byliśmy na basenie 8 listopada, po morsie została tylko sterta gruzu. - Nie było innego wyjścia. Przesądziły względy bezpieczeństwa. Mors nie spełniał obowiązujących przepisów. Komuś po prostu mogła się tu stać krzywda - mówi Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna. Kostrzyński basen przechodzi teraz gruntowny remont. Rozbiórka morsa jest częścią inwestycji. - Drabinka, prowadząca na górę, była bardzo stroma. U podstawy morsa praktycznie nie było wody. Jeśli ktoś by spadł, to uderzał o beton - tłumaczy Zbigniew Biedulski, wiceburmistrz Kostrzyna. Spotykamy go w czasie, gdy obserwuje postępy prac na basenie. W tle pracuje koparka, która ładuje gruz po morsie na wywrotkę. - Trochę szkoda. Mors był symbolem basenu - zagadujemy wiceburmistrza.- Pewnie, że szkoda. Ale mors tak całkiem nie zniknie. Myślimy o czymś, co go zastąpi. Może powstanie tu atestowana zjeżdżalnia, którą ozdobi wizerunek morsa? Jeszcze nie wiemy, ale na pewno mors w jakiś sposób tu zostanie - uśmiecha się Z. Biedulski.Kostrzyńskim basenem zarządza Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. - Liczymy, że remont zakończy się do czerwca, kiedy zaczną się wakacje. To najpoważniejsza modernizacja, jaką basen przechodzi w ostatnich latach. Liczę, że po zakończeniu prac oblicze tego miejsca znacznie się odmieni - mówi Zygmunt Mendelski, dyrektor MOSiR w Kostrzynie. W planie inwestycji jest m.in. naprawa podłoża basenu, wykonanie zjeżdżalni w miejscu morsa i być może również uruchomienie nieczynnej od lat wysokiej zjeżdżalni, położonej przy basenie.Zobacz też:  Czy w Kostrzynie potrzebny jest kryty basen? Internauci są na "tak"

Mors z basenu w Kostrzynie zburzony. „Nie było innego wyjści...

Umarł mors, niech żyje mors!

Nowy mors jest wykonany z żywicy i włókna szklanego. Jest naturalnych rozmiarów, ma dwa metry wysokości i cztery metry długości. Ustawiono go jednak obok basenu, a nie w niecce. Nie jest też wyposażony w zjeżdżalnię. W ramach inwestycji odnowiono i udostępniono mieszkańcom inną zjeżdżalnię, która od lat była zamknięta ze względów bezpieczeństwa. Mors natomiast ma symbolicznie nawiązywać do dawnej, betonowej figury ze zjeżdżalnią.

Nie wszystkim ten pomysł się podoba. - Dla mnie zburzenie starego morsa było głupotą. Mógł zostać jako pamiątka. Ten nowy w niczym nie przypomina starego - uważa jeden z mieszkańców. Są jednak i takie głosy, że nowy mors jest bezpieczny, sympatyczny i szybko zyska sobie sympatię młodych kostrzynian. Ci będą mogli korzystać w gruntownie wyremontowanego basenu już od przyszłorocznych wakacji.

Zobacz też wideo: Jak powstawał mors na basenie w Kostrzynie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska